Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Kiedy się zorientowaliście, że nie widzicie?

Wróć do listy wątków

2 z 3

Poprzednia
Następna

21 z 47: Monte

To było tak płynnie, że trudno mi to określić.
Give me a sign.
01.03.2022 00:03

22 z 47: DJGraco

Ja miałem podobnie. Widziałem do ok 4 roku życia, ale też to było płynne, ale ja pamiętam to jak przez mgłę to moje widzenie. Wiem jakie to uczucie coś widzieć, ale to pozostało tylko mglistym zarysem. Generalnie to że jestem niewidomyto wiedziałem już na pewno w wieku 6 lat.

02.03.2022 11:19

23 z 47: Agata.d

W moim wypadku uświadomienie co do tego, że niewidzę przyszło dość późno, bo w latach szkolnych, a raczej w zerówce. Wcześniej niby wiedziałam, że niewidzę, ale chyba tego po prostu nie rozumiałam. W przedszkolu traktowano mnie raczej jak widzącą, nie wiem, czy tak dostosowywano zabawy, żebym mogła brać w nich udział, ale nie pamiętam, żebym czuła się wykluczona. Pamiętam, że nawet rysowałam z dziećmi. Wiadomo, że pewnie były to jakieś bochomazy, ale nikt mi tego mie mówił. Potem poszłam do szkoły, gdzie byłam jedyną niewidomą w klasie i zaczęły się schody. Inne dzieci, same słabowidzące znalazły sobie we mnie tak zwanego kozła ofiarnego, najsłabsze ogniwo. Wyzywały mnie od ślepych i wykluczały z zabaw. No i zaczęła się nauka brajla, chodzenia z laską i takich rzeczy jakie są każdemu niewidomemu potrzebme, tyle, że ja nie umiałam zrozumieć czemu mam się tego uczyć, skoro inni w mojej klasie tego nie robią. Matomiast jakichś rozkmin co do tego jak to jest widzieć nigdy nie miałam.
Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
04.03.2022 08:56

24 z 47: pates

Ja od raczej dość małego. W wczesnym wieku mama uczyła mnie brajla i innych podobnych, potrzebnych rzeczy. Już po siostrze miała jakieś doświadczenie. W szkole nie było źle, raczej akceptacja mnie przez innych rzyszła dość szybko, z jednym kumplem od zerówki razem do klasy chodzimy.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
19.04.2022 21:36

25 z 47: magmar

Ja raczej też kiedy nie byłam w stanie narysować tylko trzeba mu było pokazać
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.04.2022 21:55

26 z 47: grzegorzm

Ja od początku coś tam widziałem, wiedziałem od kiedy pamiętam, że to nie jest takie normalne widzenie jak u wszystkich osób mnie otaczających, ale jakoś tam było.
Tak, że nie widzę doświadczyłem jakoś we wczestej podstawówce.

19.04.2022 21:57

27 z 47: mara

Jak już byłem bardziej dojżały, zauważyłem, że rodzice nie mówili nic o wzroku i widzeniu i raczej uczyli mnie używać palców głównie i nie przeszkadzało im zbytnio, że nie patrzyłem na nich gdy coś mówiłem.
Gdy jednak mówili coś w stylu "Spójż na mnie.", byłem w stanie tylko na podstawie uszu ocenić, jak mam obrócić twarz i to ich nawet zaskoczyło początkowo.
Wolę ciebie wolność!
19.04.2022 21:57

28 z 47: Zuzler

Ale co Ty raczej też wtedy? Wtedy się zorientowałaś że nie widzisz? I dlaczego właściwie, skoro mogłaś sobie bazgrać, myśląc, że ładnie rysujesz?

19.04.2022 21:58

29 z 47: magmar

Tak wtedy
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.04.2022 21:58

30 z 47: Paulinux

Ja w sumie od razu wiedziałam że nie widzę chyba. Była to po prostu jedna z moich cech, tak jak u Tomeckiego
ENTJ
19.04.2022 21:58

31 z 47: magmar

Nie wierzę, że od urodzenia
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.04.2022 21:59

32 z 47: Monia01

Ale czekaj, uświadomiłaś sobie, że w rysowaniu chodzi o coś więcej niż tylko bazgranie po kartce, tak?
-- (magmar):
Tak wtedy

--
*** ?? ??
19.04.2022 22:00

33 z 47: magmar

Tak, tak.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.04.2022 22:00

34 z 47: Paulinux

Nie no, nie wiem czy od urodzenia, ale jakby nigdy nie miałam myśli w stylu, hm. aha to ja nie widzę, a inni widzą. Wow, ciekawe. No dla mnie to było oczywiste tak jak to, że mam 5 palców
ENTJ
19.04.2022 22:01

35 z 47: lwica

O, no to miałyśmy podobnie. :)
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
19.04.2022 22:01

36 z 47: mucha

ja to nawet nie wiem kiedy się zoriętowałem, chyba jak skązyłem jakieś 5 lat. Musiałem pójść do ośrodka i to chyba był ten punkt kulminaczyjny

19.04.2022 22:01

37 z 47: lwica

Plus to, że nigdy nie zastanawiałam się dlaczego ja itd, a według tego co niektórzy mówią, te wątpliwości powinny się pojawiać.
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
19.04.2022 22:02

38 z 47: magmar

ja wcześniej tzn przed pśrodkiem od kiedy pamiętam
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.04.2022 22:02

39 z 47: Zuzler

Aaa, no to dla mnie raczej też, rodzice nie trzymali mnie w nieświadomości, po prostu przyjmowali do wiadomości, że tak jest i dzięki nim sama uznawałam to za naturalny stan.

19.04.2022 22:02

40 z 47: magmar

Tak Moniu rysowanie było czymś dla mnie niewyczuwalnym.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.04.2022 22:02

Wróć do listy wątków

2 z 3

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper