Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Przewodnik czy opiekun osoby niewidomej?

Wróć do listy wątków

2 z 6

Poprzednia
Następna

21 z 113: tomecki

Z tego co wiem, mówi się raczej o przewodnikach i osobiście tego terminu będę używał.

18.02.2019 21:10

22 z 113: Lowca_Androidow

Nikt nikogo nie zmusza do innego nazwenictwa, ale jedno i drugie jest prawidłowe i chodzi tylko o to, aby się nie oburzać, że ktoś inaczej niż Wy nazywa
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
18.02.2019 21:20

23 z 113: denis333

Łowco. tylko że widisz jak to jest. Większość ludzi słysząc opiekuna potem sobie wyrabia o nas niestety stereotypp taki, anie inny. Ja już raz dostałem opiernicz od kierowcy pks, dlaczego bez opiekuna jeżdżę? I jak to tak, że on mnie w ogóle samego puszcza? Gość już chciał po policję dzwonić. Na szczęście ja z pomocą jednej bardzo miłej pani, której do dziś dziękuję za utemperowanie tego nieświadomego kierowcy, załagodziliśmy sytuację. A niestety pewnie ten mój przypadek nie jest odosobniony. Więc raczej jeśli tylko można, używajmy jakichś prawidłowych terminów, żeby sobie ludzie nie myśleli.
I nie łowco. ja wcale nie mam nic przeciwko ulgom, ani też pomocy ze strony innych. Niestety mam świadomosć, że ze względu na moją słabą orientację przestrzenną nie raz pewnie będę musiał komuś zawrócić głowę, żeby dotrzeć do celu.

18.02.2019 21:24

24 z 113: mucha

dokładnie tak ja naprzykład jak idę z opiekunm czy tam jak wolicie przewodnikiem nie widzę sensu używania laski ale to już jest każdego indywidualna sprawa

18.02.2019 21:26

25 z 113: denis333

A ja ostatnio przekonałem się, że chodzenie bez laski nawet z przewodnikiem może być niebezpieczne. Szliśmy sobie razu pewnego, do metra warszawskiego. A ja z racji, iż szedłem z widzącą osobą schowałem laskę dla własnej wygody. No i gdy już miałem wsiadać do samego metra źle sobie odmierzyłem przestrzeń między peronem a wagonikiem, i gdyby nie mój refleks to bym wsadził nogę pod ziemię.
Od tej pory gdy tylko idę z przewodnikiem, nie zaeżnie od jego stopnia widzenia, mam laskę w pogotowiu.

18.02.2019 21:28

26 z 113: mucha

nie no to to akurat może być pod tym względem przydatne albo przy wysiadaniu z pociągu

18.02.2019 21:32

27 z 113: denis333

Ja już nigdy nie chowam laski. Co dwoje oczu to nie jedna ich para ogarniająca dwie osoby na raz albo czasami i więcej ;)
Ale w przypadku chodzenia wiekszą grupą z tylko jednym przewodnikiem laska moim zdaniem jest już obowiązkiem porównywanym z pasami bezpieczeństwa w samochodzie.

18.02.2019 21:33

28 z 113: mucha

no to to prawda

18.02.2019 21:34

29 z 113: misiek

Denis- mylisz pojęcia. Opiekun nie równa się ubezwłasnowolnieniu. Czy np- dzieci są ubezwłasnowolnione? Czy kiedykolwiek spotkałeś osobę niewidomą ubezwłasnowolnioną, bo ja nie. Owszem- sporadycznie zdarzają się takie przypadki, ale na całe szczęście nie jest wcale prostą sprawą kogoś ubezwłasnowolnić.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
19.02.2019 00:20

30 z 113: denis333

Dzieci owszem w pewnym sensie są ubezwłasnowolnione. Nie wolno im chociażby odejść od rodziców, bo wówczas wkraczają do akcji organy takie jak policja, czy opieka społeczna. Rodzic do 18 roku życia jest za nas odpowiedzialny i prawnie nie może nas zostawić, chyba, że się tego zrzeknie. Ale my jako dzieci musimy mieć opiekuna.


19.02.2019 09:29

31 z 113: mucha

no ale to jest też jeżeli hodzi o widzących

19.02.2019 09:54

32 z 113: misiek

Denis- do pewnego momentu tak, ale zauważ że dzieci same chodzą i wracają ze szkoły, wychodzą na dwór się bawić, jerzdżą tramwajami, autobusami etc. Przecież teoretycznie może im coś się stać. Ja bym tego nie nazwał całkowitym ubezwłasnowolnieniem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
19.02.2019 15:57

33 z 113: Lowca_Androidow

W stosunku do dzieci nie można mówić w ogóle o ubezwłasnowolnienie, one po prostu nie mogą podejmować pewnych decyzji ze względu na ograniczenia wiekowe, a nie papierowe.
To dopiero jest nietrafne porównanie, dzieciństwo, a ubezwłasnowolnienie, a czepiacie się opiekun, a przewodnik gdzie jest to jedno i to samo jeśli chodzi o niewidomych, jak również przewodników wycieczek.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
19.02.2019 16:13

34 z 113: Julitka

Dzieciństwo i ubezwłasnowolnienie łączy kilka cech wspólnych, chociaż nie są to pojęcia tożsame.
W obu przypadkach opiekun jest odpowiedzialny za nas pod względem prawnym, ale także finansowym. Pilnuje, by nic nam się nie stało, ale też zarządza naszym majątkiem i w naszym imieniu podejmuje decyzje o charakterze politycznym i prawnym. Myślę, że dlatego sobie skojarzono tutaj te dwa pojęcia, mimo, że są to dwie różne rzeczy.
A wracając do tematu, osobiście nie przeszkadza mi użycie wymienionych terminów zamiennie, chociaż gdy widzę je zestawione obok siebie, to dostrzegam różnicę na niekorzyść słowa "opiekun". Przewodnik i osoba niewidoma są równorzędnymi partnerami w tym interesie, bo przewodnik jest jedynie naszymi oczami, a często w takich wypadkach niewidomy jest mózgiem przedsięwzięcia. Porównajcie sytuację, w której przychodzi w pociągu do sprawdzania biletów, które zakupiła samodzielnie osoba niewidoma. Gdy ona przedstawia bilet przewodnika, wszystko jest ok. Ale jak wygląda to psychologicznie, gdy osoba niewidoma sama chce przedstawić bilet swojego opiekuna?
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
04.11.2021 08:19

35 z 113: Julitka

Ale zgadzam się z Łowcą, że właściwie nie ma różnic, chyba że dla osób wysokowrażliwych.
Ale po to jest Elten i po to jest to forum i ten wątek, by tutaj móc sobie dyskutować na takie właśnie tematy.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
04.11.2021 08:20

36 z 113: agnieszka

Myślę, że nie ma odpowiedzi na pytanie, czy osoba z niepełnosprawnością wzroku potrzebuje pomocy przewodnika, czy opiekuna, ponieważ to zależy od kilku czynników. Ważne jest ogólne samopoczucie, zdrowie, to rzecz oczywista i nie będę jej rozwijać. Jest też kwestia podejmowanych aktywności. Dla mnie koleżanka, która w nieznanym miejscu zrobi mi kawę, bo nie mogę obsłużyć nowego dla mnie, lub niedostępnego ekspresu, albo pomoże gdzieś na wyjeździe skorzystać z mikrofali i przyniesie posiłek w nowej przestrzenii jest więcej niż przewodnikiem. Jeżeli ktoś lubi wybrać się na jakiś festiwal typu Woodstock potrzebuje sporej pomocy. Osoba mi towarzysząca, która pomoże mi uprzątnąć teren i rozłożyć namiot, chodzi ze mną wszędzie tam, gdzie potrzebuję, stoi w kolejce po obiad i pomaga znaleźć miejsce, gdzie mogę zjeść robi sporo więcej niż przewodnik. Są też sytuacje nie wymagające wyjazdów.
Chciałabym też zwrócić uwagę na obecny tręd w podejściu do osób potrzebujących pomocy. Dąży się do tego, by nie zależnie od tego w jakim stopniu ktoś potrzebuje opieki jego autonomia nie została ograniczona.

05.11.2021 10:21

37 z 113: dariusz.1991

Sztuczny problem, równie sztucznie wydzielony przez administratorkę grupy z innej dyskusji. Co za różnica, czy przewodnik czy opiekun? Czy któreś z określeń to jakaś ujma na honorze środowiska?

05.11.2021 11:14

38 z 113: dariusz.1991

A idąc tym tokiem myślenia, dlaczego oglądamy filmy a nie słuchamy?

05.11.2021 15:15

39 z 113: dariusz.1991

Skoro nazewnictwo jest tak istotne, bądźmy konsekwentni.

05.11.2021 15:16

40 z 113: papierek

Właśnie dlatego, że słuchanie filmu brzmi dziwnie.
po co mi sygnatura?
05.11.2021 15:16

Wróć do listy wątków

2 z 6

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper