Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Wpływ wyglądu na pomocność

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 42: Zuzler

Czytając wypowiedzi na forach, odniosłam wrażenie, że dzielimy się (oczywiście bardzo zgrubsza) na dwie grupy: tych, do których ludzie na ulicy lepią się z ofertami pomocy jak muchy do miodku oraz tych, którzy często narzekają, że ni jedyn ciul do nich nie podejdzie. Jak sądzicie, czy wpływ na to może mieć ogólny wygląd albo jakieś cechy tych osób? Macie jakieś konkretne przemyślenia? A może w ogóle to moje wrażenie jest mylne?

04.11.2021 01:49

2 z 42: pajper

My nie doceniamy znaczenia wyglądu. To naturalne, bo nie widzimy. Ale pierwsze wrażenie ponoć utrwala się w pierwszych sekundach. Istnieje przekonanie, że dużo o człowieku mówi jego wygląd, twarz, ubiór. Do jakiego stopnia jest to prawda pozostaje tematem licznych badań, ale widzący podświadomie w to wierzą. Stąd też różne stroje obowiązujące w różnych - mniej lub bardziej formalnych okazjach i tak dalej.
Dla mnie więc jest pewne, że w dużym stopniu ten wygląd ma znaczenie.
Drugim uwarunkowaniem jest miejsce. Dużo częściej pomoc jest mi oferowana w Warszawie, niż w Gdyni, celowo to porównywałem i werdykt nie ulega wątpliwości.

Wracając jednak do wyglądu, pewnie znaczenie ma płeć, postura i strój. Płeć, bo ogólnie z badań wynika, że ludzie częściej oferują pomoc kobietom, w wypadku osób niewidomych pewnie jest podobnie.
Co do postury, niektórzy wyglądają na młodszych, niż są, pewnie to też ma znaczenie.
Jeśli chodzi o strój, w sumie ktoś, komu bardzo się nudzi w życiu, mógłby wykonać taki eksperyment i podliczyć, czy wpływ na to ma to, jak formalnie się ubiera. :)
Mam jednak wrażenie po sobie, że im bardziej profesjonalnie się ubieramy, w jakiś garnitur i tak dalej, tym rzadziej nam ta pomoc jest oferowana.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
04.11.2021 10:58

3 z 42: damianzegarek

Moim z kolei zdaniem ma znaczenie wygląd, mimika twarzy, ogólna postawa tzn. albo bardziej otwarta, albo bardziej zamknięta, a to robimy podświadomie, gdyż postawa odzwierciedla nastrój. Ja patrzę pod tym kontem na chęć pomocy, lub jej brak. Dlatego zawsze jak zdarzy mi się poprosić o pomoc, to przywołuje na twarz przyjazny uśmiech, pomaga :)

04.11.2021 14:36

4 z 42: Monia01

Tak, nie wiem co, ale coś jest w tym wyglądzie. Ja się często uśmiecham do ludzi i oni często wychodzą zofertą pomocy. :) W ogóle podobno mam taką otwartą postawę, cokolwiek to znaczy i to działa.
*** ?? ??
04.11.2021 14:39

5 z 42: Paulinux

Hm. To albo brzydko i nieprofesjonalnie się ubieram, albo mam ładny uśmiech :D Tak serio, jedna babeczka mi powiedziała, że ona nie miała sumienia do mnie nie podejść, bo bije ode mnie taka spokojna, radosna aura.
ENTJ
04.11.2021 15:11

6 z 42: pajper

Brzydko/ładnie, a formalnie/nieformalnie to troszkę inne kategorie. Można się ubierać ładnie, ale nieformalnie, względnie też formalnie i brzydko pewnie.
Chodziło mi o refleksję, że kiedy ubieramy się profesjonalnie, ludzie profesjonalnie nas odbierają. Ale, jak pisałem, to w sumie wymagałoby większych eksperymentów. Jak zacznie się sesja mogę zacząć prowadzić statystyki. :D
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
04.11.2021 15:14

7 z 42: balteam

To bardziej Wiolinistkę trzeba tak ubrać i zobaczyć.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
04.11.2021 15:14

8 z 42: Paulinux

Wiem, napisałam to typowo dla żartu :)
ENTJ
04.11.2021 15:17

9 z 42: pajper

No i w sumie zapomnieliśmy o jeszcze jednym, to znaczy na ile pewnie się czujemy i na ile znamy trasę.
Jak się miotamy, szukamy, wracamy, też prędzej ludzie podejdą.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
04.11.2021 15:19

10 z 42: Paulinux

ej, ale ja to w ogóle mam tak, że czasem to nawet jak się pytam to mi nikt nie powie, a są tłumy, a czasem nawet jak idę pewnie i się nie miotam, to co chwilę ktoś podchodzi i pyta czy w czymś nie pomóc.
ENTJ
04.11.2021 15:22

11 z 42: pajper

Znane i powszechnie obserwowane zjawisko. :D
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
04.11.2021 15:24

12 z 42: misiek

A ja powiem tak: dużą rolę też odgrywa piesek, a najlepiej rasowy, a już totalnie szczeniak na rękach. Wtedy od ludzi się nie opędzisz. Nie mam wrażenia, że ktokolwiek zwraca uwagę na mój wygląd, mimo-że bardzo dbam o to i potrafię się ubrać reprezentacyjnie, czy bardziej na sportowo, ale schludnie. Nigdy nie chodzę jak lump w brudnych łachach, a mimo tego jakoś szczegulnego zainteresowania moją osobą nie dostrzegam. I tak, gdy miałem Labradora często ludzie podchodzili. Co ciekawe Owczarka niemieckiego raczej omijali, ale od kąt mam małego kundelka totalny brak zainteresowania, po za jedną sytuacją w Carrefour gdy był jeszcze młodziódki i miał złamaną nogę. Ja tam lubię podejść do każdego psa o ile właściciel jest zainteresowany.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
04.11.2021 16:30

13 z 42: balteam

Tak, pies niestety sporo ludzi przywołuje do ciebie, niestety, bo potem musisz tłumaczyć, że tego psa to proszę nie głaskać.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
04.11.2021 16:33

14 z 42: zywek

Ja tam ni wiem, ludzie do mnie podchodzili często, znacz tak z rok temu tylko jak faktycznie potrzebowałem, a ostatno kupiłem skórę. I albo wyglądam jak debil, albo jak nieudacznik niezależnie od tego, w co się ubieram :D no, ale teraz częściej podchodzą czy na pewno czegoś nie potrzebuję.

04.11.2021 21:41

15 z 42: misiek

Teraz mam o tyle spokój, że mój pies generalnie nie daje się głaskać i sam w najlepszym przypadku odchodzi. Żywek nie wiem jaką skórę kupiłeś, ale jak z jakimiś ćwiekami i krzyżami no to tego... Taka standardowa wygląda raczej dobrze na każdym, ale też nie może być jakaś zbyt wielka, obwisła czy cuś. No chyba że tak lubisz, no to już twoja brocha.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
05.11.2021 02:19

16 z 42: Monia01

Tak się teraz zastanawiam, jak duży wpływ ma nasz nieszczęśliwy, ze tak powiem, wygląd na to, że ludzie nam pomagają :D
*** ?? ??
06.11.2021 12:56

17 z 42: zywek

Nie no, wczorj widziałem na ratuszu niewidomiarza stojącegoz kubkiem na hajs i laską w ręku...
I nikt mu nie pomógł. :D

06.11.2021 14:06

18 z 42: Zuzler

No i właśnie o to mi chodzi, Moniko. Dlaczego ludzie do nas podchodzą albo nie? Co ich skłania do zainteresowania się akurat tym niewidomym?

06.11.2021 15:04

19 z 42: misiek

Pewnie udawaniec.
-- (zywek):
Nie no, wczorj widziałem na ratuszu niewidomiarza stojącegoz kubkiem na hajs i laską w ręku...
I nikt mu nie pomógł. :D

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.11.2021 01:56

20 z 42: Elanor

U mnie sytuacja jest dość ciekawa, bo nie jestem osobą, którą można by uznać za ładną, ale dbam o siebie oczywiście, robię z tym wyglądem co mogę. I wiecie co? Gdziekolwiek jestem, nie wyłączając mojego miasta, dużo częściej pomagają mi osoby z za granicy, niż Polacy. Aż czasem mam wrażenie, że ich wszędzie pełno.
Ciekawa jestem, czy to aż taki ekstremalny przypadek, czy z czegoś to jednak wynika.

09.11.2021 10:12

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper