Wątek: Za ojczyznę?

Strona: 1 z 7

1 z 131: Zuzler

Mamy dziś odpowiednią datę, by przystanąć na moment i zastanowić się chwilę.
Ile bylibyście w stanie zrobić, żeby Polska była polską? Czy uznalibyście teraz za swój naturalny obowiązek, żeby w razie konieczności pójść i w jakikolwiek sposób przyczynić się do tego, by nie znikła znów z mapy? Jak sądzicie, czy w naszych czasach ludzie potrafiliby dla idei zaangażować się w walkę o nią, oddać życie w imię jej dobra?
Ilu z tu obecnych czuje się naprawdę patriotami i co właściwie to wyrażenie znaczy dla każdego z nas?

01.08.2021 17:53

2 z 131: Monia01

Czuję się patriotką. Ale wątpię, żebym poszła walczyć, nie nadaję się do tego. :D To jest trudne pytanie, bo nie mam pojęcia, jak zachowałabym się w obliczu wojny. Równie dobrze mogłoby być tak, że zaangażowałabym się przez przypadek lub nie dla tak wzniosłych celów jak wolność przyszłych pokoleń. :) I myślę, że tak było, jest i będzie. Ludzkie motywacje są naprawdę różne.

Co do tego czy czuję się patriotką, tak. Uwielbiam nasz język, cieszę się, że żyję w kraju, w którym jest pokój Ale patriotyzm to dla mnie większe skupianie się na teraźniejszości i przyszłości, a nie na przeszłości. Nie uważam się za ignorantkę, bo znam troszkę historii, ale uważam jednocześnie, że pławienie się w czasem fałszywej glorii, chwale i skupianie się na pamięci bez znajomości historii tego, o czym właściwie pamiętamy, Polsce nie służy.

Patriotyzm to dla mnie chodzenie na wybory, dbanie o środowisko, o to, żeby ludzie, nieważne jacy i skąd, czuli się przy mnie dobrze. Myślę też, że nie powinniśmy czekać do chwili jakiegoś konkretnego, namacalnego zagrożenia. O to, żeby Polska była Polską, musimy dbać już teraz, chociażby poprzez interesowanie się jej sprawami, ludźmi, chodzeniem na wybory. Chociaż nie wiem, jak zdefiniować tę polskość, bo źle kojarzy mi się to z nacjonalizmem i z tym, że Polska dla Polaków. No więc chyba chcę po prostu, żeby w Polsce był pokój, a prawo przestrzegane.
*** ?? ??
01.08.2021 18:33

3 z 131: Lowca_Androidow

Raczej trudno jest odpowiedzieć na takie pytanie, bo zupełnie inaczej się myśli będąc w pełni sprawnym, widzącym człowiekiem mającym możliwość zarówno walki jak i ucieczki w razie potrzeby, znacznie większe możliwości przetrwania i pomocy ojczyźnie i innym ludziom walczącym.
Teraz można sobie jedynie teoretyzować, można robić z siebie patriotę i bohatera pisząc, że tak, poszedłbym walczyć itp, itd, ale co to znaczy walczyć, jak to się robi, co oznacza wojna, świstające kule i spadające z nieba bomby... a już tym bardziej dla osoby niewidomej.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
01.08.2021 18:43

4 z 131: nuno69

Na pewno bym nie poszedł. Nie w obecnej sytuacji politycznej i nie za obecnej władzy i ustroju.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
01.08.2021 18:57

5 z 131: damianzegarek

Chyba najbliżej mi do wypowiedzi Łowcy. Z racji na to, że moim ogromnym marzeniem było pójść do wojska pojechać na misje i takie tam, to pewnie tak, ale niestety z racji, że nie widzę to byłoby ciężko niemniej z racji zawodu byłbym zaangażowany czy chcę czy nie. Także ten... :D

01.08.2021 19:16

6 z 131: MarOlk

"W wojnie nie chodzi o to żeby umierać za ojczyznę, ale żeby to tamte skurwysyny umierali za swoją" generał Patton
Każdy ma swoje Wejherowo.
01.08.2021 20:57

7 z 131: djsenter

@Nuno69 wiemy, wiemy.
INFJ
01.08.2021 22:49

8 z 131: djsenter

Czyny ku obronie i budowaniu ojczyzny są bardzo ważne.
Nie żeby próbować przywrócić Polskę do fałszywych standardów przykrytych przez nostalgie, bo nigdy nie jest tak, że kiedyś było lepiej i nic nie jest czarno białe, a budować ją na silniejszą i jeszcze bardziej szlachetniejszą.
Można to zrobić poprzez rzeczy o których wspomniała Monia, ale też naprzykład być dobrym, empatycznym i pomocnym Polakiem w obec swoich rodaków.
Można otwierać firmy, inwestować w Polskie przemysły, być jakimś wolontariuszem, czy sportowcem który reprezentuje swój kraj i dumnie o nim mówi, traktując swoje zwycięstwo, jako zwycięstwo całego narodu Polskiego.
INFJ
01.08.2021 22:57

9 z 131: daszekmdn

Nauczył bym się alfabetu morsa i poszedł bym na radiotelegrafistę. To bym zrobić mógł bez wzroku.

02.08.2021 01:28

10 z 131: Zuzler

Ale ale, panowie, przecież nie tylko bronią można dbać o ojczyznę, nawet w czasie wojny. Wtedy ludzie też potrzebują schronienia, jedzenia, picia, pomocy doraźnej jednym słowem.

02.08.2021 01:51

11 z 131: cinkciarzpl

No i ktoś musi propagandę robić, fałszować dokumenty, szpiegować, naprawiać zepsuty sprzęt oraz zepsutych ludzi. To fajniejsze niż nawalanka. To znaczy nie twierdzę, że jest nie potrzebna. Ale ktoś musi jednak nią kierować. :)
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
02.08.2021 11:59

12 z 131: damianzegarek

Do tego Zuziu nie potrzeba wojny. Można tak robić i bez tego. :)
-- (Zuzler):
Ale ale, panowie, przecież nie tylko bronią można dbać o ojczyznę, nawet w czasie wojny. Wtedy ludzie też potrzebują schronienia, jedzenia, picia, pomocy doraźnej jednym słowem.

--

02.08.2021 12:08

13 z 131: Zuzler

Owszem, Damianie. Dlatego też Monia niewątpliwie rację ma, mówiąc, że w czasie pokoju równie ważne jest dbanie o kraj. A może... Może i bardziej? Jeśli zadbamy o Polskę teraz, to i łatwiej, i nauralniej będzie zjednoczyć się w czasie wojny. A przede wszystkim, może do wojny w ogóle nie dojść, jeśli naród będzie zjednoczony.

02.08.2021 13:14

14 z 131: Lowca_Androidow

Tak, ale jako osoba niewidoma masz niewielkie możliwości pomocy podczas ukrywania innych, podczas propagandy itp, nigdy nie wiesz do końca kto stoi za drzwiami.
Wszystko w teori wygląda tak pięknie, ale w realu już nie.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
02.08.2021 15:25

15 z 131: damianzegarek

A pamiętasz jak pisałem w wątku chyba Tomeckiego o orzekaniu niesamodzielnej egzystencji co my jako niewidomi tak defacto możemy? Otóż z formalnego punktu widzenia niewiele, jeśli nie w sumie nic. Nas chroni jedynie bardziej humanitarne podejście tak generalnie. Kiedyś to w najlepszym rozdaniu skończylibyśmy żebrząc, a najgorszego nie muszę chyba opisywać. I spoko, my dla własnych potrzeb możemy mówić, że ślepota nie jest w sumie taka zła, ale w ujęciu społecznym to jest niestety średnia opcja jak nie gorzej. No trudno liczę się z tym, że to co napiszę będzie niepopularne, ale pomyślcie tak rozsądnie. I pamiętajcie, ja mówię w ujęciu ogólnym, żeby nie było nie ku komuś konkretnemu personalnie.
-- (Lowca_Androidow):
Tak, ale jako osoba niewidoma masz niewielkie możliwości pomocy podczas ukrywania innych, podczas propagandy itp, nigdy nie wiesz do końca kto stoi za drzwiami.
Wszystko w teori wygląda tak pięknie, ale w realu już nie.

--

02.08.2021 17:33

16 z 131: cinkciarzpl

Teraz internety są. Ruszcie że głowami nieco. :)
Co do tego co napisał łowca niestety muszę się zgodzić.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
02.08.2021 17:54

17 z 131: Julitka

No to weźmy się zakopmy w ciemnych grobach, skoro i tak nie widzimy światła. :p
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
02.08.2021 18:05

18 z 131: Lowca_Androidow

Julitko, ale do czego teraz to napisałaś?
Rozmawiamy o ewentualnej pomocy ojczyźnie w potrzebie, w razie zagrożenia
A w naszej sytuacji to jedynie puste bohaterskie deklarazje możemy składać.

Damianie, nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ja przecież wciąż powtarzałem, że tak naprawdę nie jesteśmy zdolni do samodzielnej egzystencji, a najlepiej byłoby to widoczne właśnie w trakcie takiego zagrożenia naszego kraju.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
02.08.2021 18:33

19 z 131: cinkciarzpl

No chyba, że mielibyśmy akurat potrzebne umiejętności. W internecie teraz też się toczą wojny. Inna rzecz, że faktycznie bez etatu zdobytego przed wybuchem konfliktu mogłoby być niewąsko. Wszelkie społeczne normy wtedy potrafią puszczać.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
02.08.2021 19:22

20 z 131: zvonimirek222

I znowu użalanie się o to, jacy my biedni jesteśmy.
Kto mówi po rosyjsku, niech posłuch jeden z tiflostreamów, gdzie Adi Kusznir i Paveł Kaplan mówili o służbie wojskowej niewidomych w Izraelu.
Co do pojęcia patriotyzmu, różnie jest ono rozumiane i więcej nim manipulują narodowcy niż jakimkolwiek innym takim.pojęciem.
Patriota nie myśli ciągle o przeszłości, leć myśli, jak się przyczynić do rozwoju swojego kraju, jak rozwinąć społeczność, jak pomóc tym słabszym w społeczności. Prawdziwy patriota szanuje szanuje swoje i cudze, i jest mostem między ludźmi.
Przestańcie obniżać swoich wartości jako niewidomi. Może kiedyś akurat wasze umiejętności nabyte w życiu będą gdzieś potrzebne.
Przepraszam, ale oprócz ziarnka surrowego realizmu, wspośród eltenowiczów panuje pesymizm do samych skrajności. Nie pracują niektórzy nad sobą, i chyba dlatego tak jest. Nie osądzam nikogo, tylko próbuję znaleźć przyczyny.


-- (damianzegarek):
A pamiętasz jak pisałem w wątku chyba Tomeckiego o orzekaniu niesamodzielnej egzystencji co my jako niewidomi tak defacto możemy? Otóż z formalnego punktu widzenia niewiele, jeśli nie w sumie nic. Nas chroni jedynie bardziej humanitarne podejście tak generalnie. Kiedyś to w najlepszym rozdaniu skończylibyśmy żebrząc, a najgorszego nie muszę chyba opisywać. I spoko, my dla własnych potrzeb możemy mówić, że ślepota nie jest w sumie taka zła, ale w ujęciu społecznym to jest niestety średnia opcja jak nie gorzej. No trudno liczę się z tym, że to co napiszę będzie niepopularne, ale pomyślcie tak rozsądnie. I pamiętajcie, ja mówię w ujęciu ogólnym, żeby nie było nie ku komuś konkretnemu personalnie.
-- (Lowca_Androidow):
Tak, ale jako osoba niewidoma masz niewielkie możliwości pomocy podczas ukrywania innych, podczas propagandy itp, nigdy nie wiesz do końca kto stoi za drzwiami.
Wszystko w teori wygląda tak pięknie, ale w realu już nie.

--

--
Student studentowi wszystko
03.08.2021 08:35