Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Dlaczego tak bardzo dbacie o prywatność?

Wróć do listy wątków

1 z 5

Następna

1 z 92: nuno69

Nie wiem czy w ogóle ten wątek nadaje się na grupę o informatyce wszak dotyczy on bardzo szerokiego zagadnienia, daleko wykraczającego poza "komputery". W razie czego przenieście.

Ja rozumiem dlaczego nie ufamy stronom typu abdallah.ir, freegamesundsoftware.tk czy portalom takim, jak bez obrazy Elten.
Nie rozumiem natomiast mody na wszelkiego rodzaju wyłączanie telemetrii od Google czy MS, komunikatory typu Signal czy jakieś ślizkie przeglądarki pokroju Brave których deweloperzy i tak pewnie Was dymają.
Jesteśmy takimi społęcznymi śmieciami, że nikomu z wielkich firm na Was nie zależy jako na jednostce. Jesteśmy tak nieznaczącymi bytami że fakt, że wyłączymy sobie telemetrię w telefonie czy komputerze nic nam nie da, a jedyne co to może zaszkodzić.
Nie mamy żadnego, nawet najmniejszego znaczenia w świecie. Jedyne, co jakoś tam się liczy to pieniądze z naszych kąt, i to tylko w ogromnej, ogromnej kolektywie.
Nie utrudniajcie sobie życia i korzystajcie z normalnych rozwiązań.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
22.07.2021 08:15

2 z 92: daszekmdn

Jeśli jest opcja wyłączenia udostępniona przez twórców, to z niej korzystam, ale nie ogarniam ludzi przewrażliwionych, którzy gdy jej nie ma robią fałszywe konta, kombinują w plikach i rejestrach etc.

22.07.2021 13:22

3 z 92: misiek

Mnie przeraża, to że jeśli z kimś rozmawiam na jakiś temat dostaję później reklamy o takiej tematyce. Przykładowo, wczoraj z Daszkiem rozmawiałem o Apapie, a wieczorem na Youtube dostałem reklamę Apapu. Znaczy to tyle, że nasze urządzenia nas podsłuchują i wiedzą wszystko co robimy. I to nie była jednorazowa sytuacja. I pewnie wszystko zgodnie z prawem. Ja się pytam, dlaczego ktoś ma wiedzieć: kiedy śpie, kiedy wstaje, kiedy jem i kiedy sram? Ale ludzie sami się do tego przyczynili, wstawiając każdą czynność swojego życia na portale społecznościowe. I tak szczerze, to już bardziej ufam Eltenowi, niż takiemu facbuniowi.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
22.07.2021 15:40

4 z 92: nuno69

@2 Dokładnie o takie zachowania mi chodzi.
@3 na pewno wyraziłeś jakieś zgody które pozwlają Googleowi na generowanie takich zapytań.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
22.07.2021 17:33

5 z 92: Zuzler

Nie sądzę, bym sama to robiła, bo to Youtube nigdy się nawet nie zalogowałam, a była i to nie raz nawet, taka sytuacja, że słuchałam jakiegoś utworu kompletnie z dupy, takiego, którego sama bym nie szukała, bo i po ciul, telefon leżał sobie gdzieś tam obok, włączony, a na drugi dzień ten właśnie utwór pokazywał mi się w proponowanych. A reszta propozycji to piosenki zupełnie z innej parafii, bo takich szukałam wcześniej.


22.07.2021 17:46

6 z 92: denis333

Cóż. Zgadzam sie z nunem w całej rozciągłości. nie jestem terrorystą, więc do póki żyjemy we wmiarę demokratycznym państwie niczego mi nie zrobią. A i nawet w przypadku innego usroju raczej był bym zbyt mało znaczącym ogniwem, żeby się mogli mnie doczepić.
A prawda jest taka, że cholera te niektóre zjadacze prywatności, całkiem dobrze dopasowują treści do naszych potrzeb. Prosty przykład yt: Gdzie po oglądnięciu kilkumateriałów na temat telefonów, dostaję więcej rekomendacji takich właśnie filmów. To samo jest w przypadku netflixa, i spotify. Jeżeli kiedyś ktoś wymyśli podobny dobór treści, bez zjadania naszej prywatności, to wtedy się zastanowię nad zmianą podejścia. Póki co więcej mnie przy zjadaczach trzyma, niżeli odrzuca.


22.07.2021 17:46

7 z 92: Zuzler

Inna kwestia, że sama o prywatność nie dbam nadmiernie. Gdzie mogę, tam nie podaję personaliów, ale ze względu raczej na ludzi, żeby nie było zaraz tak bardzo łatwo mnie wyszukać, nie po to, żeby kryć się przed wielkimi tego świata.

22.07.2021 17:47

8 z 92: balteam

Dbam, bo to moja prywatność, a po drugie każdy na reklamy podatny w jakimś stopniu jest,
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
23.07.2021 23:28

9 z 92: nuno69

I tak je otrzymujesz.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
23.07.2021 23:48

10 z 92: pajper

A ja w sumie nie rozumiem, w czym problem. Prywatność jest, a raczej powinna być, podstawowym prawem człowieka.
Jeśli komuś nie przeszkadza, że wszystko czy też spora część jego życia jest dostępna dla Facebooka, Google czy Microsoftu; ewentualnie przedkłada wygodę nad prywatność, ma do tego prawo.
Ale tak samo jeśli komuś to przeszkadza i pragnie unikać szpiegowania na każdym kroku, ma do tego prawo.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
24.07.2021 00:14

11 z 92: zywek

Dokładnie, wiec ja sobie brave, signal i 0 jak sę tylko da śmiecia do microsoft i google.

24.07.2021 12:39

12 z 92: cinkciarzpl

Bo nie chcemy siedzieć w niby ciepłych, niby wygodnych ale potwornie nudnych banieczkach, które z tym co się realnie dzieje mają wspólnego tyle co zeszłoroczny śnieg z upałami w zeszłym tygodniu. Tak jak kiedyś napisałem. Celujmy realnie w naszego wroga. Policja czy trzyliterówki podstawią nam w pociągu/sklepie kogoś kto nas odpowiednio zbajeruje/zrobi cokolwiek innego i jesteśmy w doopie więc o ile ktoś nie siedzi w piwnicy całe życie to musi zmodyfikować swoje postępowanie i dostosować je do realiów, do tego mianowicie co robi i czego chce uniknąć oraz jakie ma możliwości.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
30.07.2021 11:07

13 z 92: Zuzler

Hm, Cinkciarzu, wiem o co Ci chodzi, ale proponuje więcej łopatologii.

30.07.2021 12:08

14 z 92: nuno69

Zbyt mało znaczysz żeby ktoś na tobie jako jednostce stosował takie techniki.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
30.07.2021 12:09

15 z 92: balteam

Żeby stosować na tobie bańki informacyjne akurat nie musisz znaczyć niewiadomo ile, liczy się ilość.
Jeśli coś działa na większości ludzi, to spora szansa, że i na ciebie zadziała.
Jeśli na ciebie zadziała jak i na inne miliony, no to już spieniężyć i wykorzystać jak najbardziej można, np. poto żeby zachęcić ciebie delikatnie żebyś więcej spędzał czasu na youtubie czy czym kolwiek innym.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
30.07.2021 12:16

16 z 92: Zuzler

Albo żebyś miał takie poglądy polityczne, ekonomiczne albo społeczne, nie inne.

30.07.2021 12:33

17 z 92: cinkciarzpl

Dokładnie tak. Jeden człowiek znaczy mało. Ale tu nie chodzi o jednego człowieka, tylko o manipulowanie masami na skalę niespotykaną wcześniej bo człowiek zaklasyfikowany przez algorytmy przykładowo do lewaków nigdy ale to przenigdy nie zetknie się z treściami pro kapitalistycznymi, chyba że bardzo będzie chciał ale dysonans poznawczy skutecznie odwiedzie go od choćby próby przyswojenia sobie tego jak działa ta cała gospodarka, bo przecież po co pracować jak dej. :) Facebook i google podsówają mu tylko to, czego on chce, więc wchodzi na grupy typu dej mi dochód podstawowy gdzie trafia tylko na osoby co mówią tak samo. Nakręcają się potem wzajemnie i to do tego stopnia, że fakt, iż na ten dochód podstawowy komuś trzeba zabrać przestaje się liczyć. Zaczynają grać emocje a nie argumenty. Poczytaj trochę Suvorova, czy nowszych autorów jak działają służby czy politycy w zakresie wpływania na opinie. Algorytmy, o których mówi się niby że są taakie fajne, dają im możliwości o których jeszcze 20 lat temu mogli pomarzyć, choć metody mają dokładnie takie same tylko inny warsztat no i wszystko jest łatwiejsze więc co raz więcej syfu w przestrzeni informacyjnej może zrobić każdy kto ma co raz mniejszą kasę. I o zgrozo, wcale nie musi być poukładany z jakimikolwiek instytucjami państwa wystarczy, że umiejętnie sprzeda jakąś bzdurę która w odpowiednich bańkach rozejdzie się po sieci i zbierze zwolenników i zacznie ich nakręcać. Miałeś Capitol jako świetny przykład w tym roku. Zgoogluj na czym polegała afera Cambridge analytica, kto tam pracował i czym oni się zajmowali tu polecam książkę jednego z pracowników tej firmy który zresztą został ukarany przez fb w dość charakterystyczny sposób. Algorytmy wykorzystywane komercyjnie są po prostu zagrożeniem dla jednolitości społeczeństwa. Ale bańki nie dotyczą tylko polityki czy wizji świata. Klasyfikuje nas nawet takie spotify, które podaje ci na tacy to, czego słuchasz. Ale w ten sposób nigdy niczego na prawdę ciekawego nie odkryjesz bo algorytm uczy się nie tylko jakich artystów lubisz ale nawet ich stylu grania przez co wszystkie propozycje są do siebie maksymalnie podobne. Po godzinie można rzygnąć. Co innego gdy świadomie słuchasz playlist prowadzonych np przez jakieś portale muzyczne czyli przez ludzi choć ja najbardziej lubię mimo wszystko stare dobre radio, nawet takie we formie puszki gdzie nie ma prowadzących. Brak możliwości pomijania jest zbawieniem bo często utwory potrafią zaczynać się chujowo a całe mięsko jest w środku albo dopiero na końcu orientujesz się, o co w tym chodzi. Gdyby wszędzie można było pomijać wszystko nie odkryłbym połowy tego co znam.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
30.07.2021 15:31

18 z 92: papierek

Dobrze, że ktoś to dobrze wyjaśnił. Lepiej nie można tego było ująć. To tak, jak byś nuno zapytał się po co ci samodzielność, jak wygodniej by było, gdyby ktoś przez całe życie robił wszystko za ciebie, prowadził cię wszędzie, gdzie tam chcesz, robił ci dobrze i tak dalej. Mały haczyk tylko w tym, że ten ktoś był by ci narzucony przez kogoś innego i potem robił by sprawozdanie z twojego całego dnia dla twojego bezpieczeństwa i innych oczywiście. A pewnego dnia powiedział byś temu asystentowi, że chcesz iść do tesco, a on ci na to, że tesco już nie ma, masz tylko lidla, który jest trochę droższy. A tesco by było nadal otwarte, ale ty byś nie umiał tam trafić, bo jesteś zależny od tego asystenta, a w sumie lidl ci nie przeszkadza, bo tylko trochę więcej zapłacisz i w sumie masz wywalone. A w sumie po co masz sprawdzać, czy tesco jest otwarte i czy jest tam serio taniej, skoro ktoś za ciebie pomyśli, zrobi ci zakupy, bo wygoda na pirwszym miejscu.
po co mi sygnatura?
30.07.2021 16:50

19 z 92: papierek

A, warto dokończyć historię. Wyobraź sobie, że takich ludzi jak ty, które są zmanipulowane żeby kupować w lidlu a nie tesco jest więcej, liczone w setkach tysięcy i tesco upada pomimo tego, że jest sporo tańsze. A upada, bo kierownik sklepu nie popiera partii wiadomej nazwy. To jest taka wymyślona historyjka, ale dobrze pokazująca po co nam prywatność
po co mi sygnatura?
30.07.2021 16:54

20 z 92: nuno69

i sami wpadacie w swojąwłasną bańkę informacyjną, nie jesteście lepsi :P.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
30.07.2021 18:37

Wróć do listy wątków

1 z 5

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper