Wątek: niewidomi w muzyce
Wróć do listy wątków3 z 3
Poprzednia41 z 52: Mulka
Chyba nie Art Tatum, tylko George Shearing. To też jeden ze słynniejszych pianistów jazzowych i ten na pewno był niewidomy, bo mówił na nagraniu z koncertu, że ma psa przewodnika, który wabi się Lucy.
05.04.2019 18:45
42 z 52: agatakantylena25
Ale Art Tatum to także niewidomy pianista.
14.05.2019 19:22
43 z 52: dariusz.1991
Magda, Nobuyuki Tsujii został wywalony po drugim etapie, a nie po trzecim. To był jeden z najbardziej niesprawiedliwych konkursów Chopinowskich. Pamiętam, jak po jego zakończeniu na kilka lat znienawidziłem tą imprezę. Do finału edycji 2005 dostali się uczestnicy, którzy nawet nie douczyli się koncertu. Tak było w przynajmniej jednym przypadku. Nie podam nazwiska, bo pianista/pianistka studiował/studiowała u pedagoga jurora, który/a już nie żyje. Ponadto przez etap pierwszy nie przepuszczono conajmniej pięciu świetnych muzyków, tzw. murowanych finalistów. No, ale skoro Rafał Blechacz wygrał, (słusznie z resztą) to naród zapomniał o wszystkich niesprawiedliwościach edycji. Poza tym w 1932 r. laureatem II Nagrody na II konkursie Chopinowskim był Węgier Imre Ungar. Mógł wtedy nawet go wygrać, ale jurorzy przyznali równą ilość punktów dwójce pianistów, no i ciągnęli losy. Ungar miał klasycznego pecha. A wracając do Edwina Kowalika. Po 1945 r. uczył się w Łodzi u Władysława Kędry, jednego z najwybitniejszych Polskich pianistów. Wspomniany na początku Tsujii z tej grupy jest najlepszy. Jako jedyny znany mi niewidomy, klasyczny muzyk potrafi w pełni panować nad techniką fortepianu i nie asekurować się podczas gry. Już choćby ztego powodu powinien grać w finale i dostać którąś z nagród. Na szczęście, wytwórnia Dux wydała w 2005 r. jego konkursowe nagrania.
15.05.2019 15:25
44 z 52: magmar
Przepraszam Dariusz rąbnęłam się. Pamiętam ten konkufs:)
Wojna to pokój. wolność to niewola.
Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.05.2019 16:49
45 z 52: skrzypenka
nie, po trzecim chyba, bo czytałam z jakiejś recenzji. No i Xin Luo, miałam z nim kontakt, to też niewidomy pianista. I jeszcze Andrey Tikhonov, to skrzypek
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
01.06.2019 21:11
46 z 52: skrzypenka
Dariusz, konkurs Chopinowski słuchałam w 2015 roku i akurat on był wtedy sprawiedliwy, b Seong-Jin Cho słusznie wygrał i to sprawiedliwe było.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
01.06.2019 21:12
47 z 52: dariusz.1991
Skrzypenka. To był trzyetapowy konkurs.
01.06.2019 21:12
48 z 52: skrzypenka
acha, no chyba, że tak, zwracam honor w takim razie i cichutko już jestem. Powiem tylko tyle, że o Nobu słuchałam jakiegoś filmu dokumentalnego i śledzę jego trasy koncertowe na fb i twitterze.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
01.06.2019 21:14
49 z 52: dariusz.1991
PEłna zgoda. Ja ten konkurs recenzowałem w całości i zgadzam się co do sprawiedliwości werdyktu. Edycja 2005 niestety już tak sprawiedliwa nie była, choć Blechacz wygrał słusznie. Szkoda tylko, że tylu świetnych pianistów wywalili nawet po i etapie.
01.06.2019 21:15
50 z 52: skrzypenka
ee no tak, ale Blechacz i mi do gustu nie przypadł. Jakoś mi się nie podobał, a co o Pani Juliannie z 2010 roku powiesz? awww, przenieśmy się gdzieś, bo to fajne, że tak, jak i ja, lubisz konkursy Chopinowskie, jeszcze za sobą mam Wieniawskiego z 2016 roku, totalnie niesprawiedliwy i jeszcze z tego roku Moniuszki i Didury, ale to operowe.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
01.06.2019 21:16
51 z 52: dariusz.1991
Super. Chętnie z tobą porozmawiam.
01.06.2019 21:33
52 z 52: Krzysztof
Może to nie mój rocznik, gdy uczyłem się w Laskach, ale obiło mi się o uszy nazwisko Bielajew czy jakoś tak.
Władca słońca
08.07.2023 12:24