Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Niewidomi z waszej okolicy

Wróć do listy wątków

1 z 6

Następna

1 z 110: gadaczka

Cześć
Są już wątki kogo z eltenowiczów poznaliście w realu i kogo chcecie poznać. Mam pytanie, co z niewidomymi mieszkającymi niedaleko was, np. w tym samym mieście, albo wojewódstwie. Czy utrzymujecie z nimi kontakt?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
06.06.2018 16:52

2 z 110: Lowca_Androidow

Ja tak, bo zniektórymi pracuję i serwisuję im komputery :)
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
06.06.2018 17:18

3 z 110: DJGraco

Hmm W zachodniopomorskiem nikogo niewidomego nie poznałem, choć najbliższa osoba, która mieszka jest na Eltenie o niku Strowbery.

Czy utrzymujemy kontakt... Trudno powiedzieć czasem coś tam do siebie piszemy.

06.06.2018 17:26

4 z 110: Zuzler

Ja nie bardziej niż wtedy, kiedy nasze drogi się przetną. Jest kilku studentó w Poznaniu, są obok Owińska. Trochę ludzi, niekoniecznie tylko starszych czy słabowidzących, należy do PZNu. Jest nawet nie najmniejszy klub młodych, któremu zdarza się coś robić. Ja do tego tworu nie należę, ale z innymi chętnymi śpiewam w chórku, któremu związek niejako patronuje. Ogólnie jest tak, że absolwenci Owińsk nierzadko zostają w Poznaniu, choćby dlatego, żę czasem ktoś z Owińsk pomoże im znaleźć pracę w okolicy. Co za tym idzie, nic nie stoi na przeszkodzie tym, którzy chcą kontynuować szkolne znajomości. W Poznaniu są też dwie spółdzielnie. Ludzie, którzy tam pracują znają się jak łyse konie i siłą rzeczy też utrzymują kontakt, zapewne nie tylko służbowy. Choćby w tym PZNowym chórku jest kilka osób, które tam pracują albo pracowały, do tego jeszcze dobrych kilku po Owińskach. To jest generalnie niezbyt małe, ale funkcjonujące jak wioska towarzystwo - ci po Owińskach, którzy mają styczność z PZNem albo spółdzielniami. Ale to dotyczy raczej starszego pokolenia, tych, którzy mają np rodzica w tym towarzystwie lub też tych, którzy się aktywniej udzielają. Taki mam tego obraz jak patrzę z boku jako dziecko osób, które do tego towarzystwa mogę zaliczyć. Poza tym tak sobie dumam, że właśnie to towarzystwo to raczej ludzie tak od 40 w górę. Kiedy myślę o młodszych, to raczej prędzej klub młodych PZN mi się nasuwa. To z takich bardziej grupowych znajomości. A co do osobistych, to tak, też są. W moim, powiedzmy, otoczeniu też.

06.06.2018 17:31

5 z 110: Zuzler

Ej, Gracjanie, najbliżej to chyba masz Zuzię K

06.06.2018 18:16

6 z 110: Zuzler

A, mówiąc, że nie bardziej niż wtedy, kiedy moje drogi się z czyimiś przetną mam na myśli, że nie podtrzymuję zbytnio znajomości z tymi, z którymi nie mam jakichś nazwijmy to, wspólnych interesów, jak np ten chórek. Gdybym się z niego wypisała lub gdyby przestał istnieć, nie dążyłabym do tego, by z tymi ludźmi się dalej kontaktować

06.06.2018 18:20

7 z 110: Zuzler

Oo, a tak chyba jeszcze bliżej masz Monię01 xd

06.06.2018 18:41

8 z 110: DJGraco

Taa a gdzie mieszka Monia?

06.06.2018 18:42

9 z 110: Zuzler

Ja wiem... Gdzieś pod Koszalinem czy coś w ten deser

06.06.2018 18:42

10 z 110: Zuzler

W tym województwie akurat mieszka sporo niewidomych

06.06.2018 18:47

11 z 110: Monia01

Jakoś się na nich nie natknełam. :D To znaczy rzadko sie natykam. Ale może dlatego, że niektórzy mnie za antyspołeczniczkę uważają?
*** ?? ??
06.06.2018 19:16

12 z 110: balteam

Może dlatego, że ich nie widzisz;D

Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
06.06.2018 19:19

13 z 110: Zuzler

Jak nie jak tak, a w szkole to z kim jesteś?

06.06.2018 19:20

14 z 110: jamajka

Ja utrzymóję z koleżanką i jej mężem raczej stały kontakt, mimo, że nie widzimy się bardzo często, to wiemy raczej, co się u nas tak mniej więcej dzieje. No i oczywiście ze znajomymi z Warszawy.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
06.06.2018 20:15

15 z 110: Monia01

Zuzler, w szkole to muszę
*** ?? ??
06.06.2018 20:54

16 z 110: misiek

Wpis moderowany #rodo

Osobiście z niedalekich stron to znam tylko Pana Wiesia mieszkającego jakieś 30 km ode mnie. Też znam to za dużo powiedziane. Porozmawiamy o pogodzie, dzień dobry, do widzenia i tyle. Po za tym- mój serdeczny przyjaciel też jest niewidomy, ale odkąd jest rzonaty i dzieciaty ten kontakt jakoś się urwał z wiadomych względuw. Jeszcze- z neta znam ['kolegę'. Mamy ze sobom bardzo częsty kontakt telefoniczny, ale osobiście go nie poznałem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.06.2018 00:00

17 z 110: lwica

Hm. W mojej okolicy znam osobiście dwie osoby niewidome. W sumie poznałam ich troszke więcej, ale z tymi dwiema jestem w jakim takim kątakcie. Jedna to Pani Emilka, jest niewidomym pedagogiem, bibliotekarzem. Aktywnie udziela się w życiu kulturalnym, i dosyć często się widujemy. Druga osoba to dziewczyna w moim wieku. Kiedyś byłyśmy razem na kolonii, nasi rodzice się widywali. Teraz nie widziałam się z nią dosyć dawno
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
07.06.2018 18:26

18 z 110: biedrona333

ja 3 lata temu poznałam taką Panią Basię, która niewidzi od 4 lat (jest po operacji czaszki) i w wyniku tego straciła wzrok.
Jeśli chodzi o nasze kontakty to widzimy się dosyć często.

10.06.2018 18:13

19 z 110: tomecki

Ja pod stolycą mieszkam, więc dość dużo osób znam, ale prawie wszystkie z poza Eltena.

10.06.2018 21:57

20 z 110: gadaczka

Czy zachęcacie swoich znajomych do zakładania konta na Eltenie?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
10.06.2018 22:19

Wróć do listy wątków

1 z 6

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper