Wątek: Poruszanie się po szkole

Strona: 1 z 2

1 z 25: gadaczka

Jak poruszacie / poruszaliście się po szkole, lub uczelni? Czy używaliście standardowej laski, a może krótrzej? Czy budynek, w którym odbywaliście edukację nastręczał problemów?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
03.04.2021 22:40

2 z 25: Zuzler

Po szkole bez, zresztą tak samo jak niemal wszyscy iewidomi. Była jedna osoba, która chodziła z laską w czasie mojej całej 12-letniej kariery, ale przypuszczalnie chodziła z nią także po to, by informować innych o swojej obecności. Była to osoba bardzo niskorosła, więc przynajmniej jednym z powodów, dla których jej używała, było własne bezpieczeństwo. Po uniwersytecie to już z laską, choćby dlatego, żeby innych informować, że nie widzę, poza tym nie znałam budynków aż tak dobrze, by mieć pewność, że nie potknę się o kosz na śmieci, ławkę, nie zlecę za szybko idąc ze schodów. Poza tym po prostu głupio byłoby mi chodzić bez niej, bo nie znając terenu jak własnej kieszeni, chodzę sztywno, nienaturalnie ostrożnie, anijak nie zależało i nie zależy mi na tym, by robić z siebie za wszelką cenę kogoś, kto kiedy tylko może, nie używa laski. Pewnie, chętnie bym się jej czasem pozbyła, chętnie złożyła i szła jak każdy inny, na pewno potrafiłabym się nauczyć chodzić bez niej swobodnie, tylko sam proces uczenia jakoś mnie nie pociągał. A bo to będę łazić w tę i z powrotem po korytarzu, co chwilę na coś może włażąc, a ludzie będą się głupio lampić. Aż tak na zachowywaniu się jak widzący mi nie zależało

03.04.2021 22:59

3 z 25: Julitka

Ja chodziłam z laską.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
03.04.2021 23:03

4 z 25: misiek

W podstawówce bez, później z laską, bo czego by nie mówić o bydgoskim Luysie, to akurat dostosowany do niewidomych był prawie wzorcowo. W łodzi już tak dobrze nie było i chciał czy nie to z laską trzeba było chodzić, przykładowo dlatego że na środku były trzy schody na parterze i bez laski nijak byś ich nie wyczuł.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
04.04.2021 04:56

5 z 25: gadaczka

No dobra, ale o zwykłej długości czy krótrzą?
-- (Julitka):
Ja chodziłam z laską.

--
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
04.04.2021 09:08

6 z 25: Julitka

A czemu niby krótrzą? o.o
-- (gadaczka):
No dobra, ale o zwykłej długości czy krótrzą?
-- (Julitka):
Ja chodziłam z laską.

--

--
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
04.04.2021 11:53

7 z 25: gadaczka

Pomyślałam, że może nico krótrzą z powodu bardzo zatłoczonych korytarzy.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
04.04.2021 12:24

8 z 25: Elanor

Ja to głupia byłam i bardzo rzadko się laską w szkole posługiwałam. I teraz żałuję. Łatwiej by mi było w życiu. Raczej wolałam się do kogoś podczepiać i z nim chodzić.

04.04.2021 13:54

9 z 25: Zuzler

Popatrz na to Gadaczka od strony praktycznej. Po co targać dwie różne laski ze sobą? A żeby laska była krótsza, starczy ją inaczej chwycić albo nie chodzić z nią normalnie, tylko nieść przed sobą, szurając tylko końcem po podłodze. Ja tak często robię w budynkach.

04.04.2021 14:00

10 z 25: gadaczka

O, faktycznie. Można ją w taki sposób skrócić.
-- (Zuzler):
Popatrz na to Gadaczka od strony praktycznej. Po co targać dwie różne laski ze sobą? A żeby laska była krótsza, starczy ją inaczej chwycić albo nie chodzić z nią normalnie, tylko nieść przed sobą, szurając tylko końcem po podłodze. Ja tak często robię w budynkach.

--
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
04.04.2021 14:13

11 z 25: cinkciarzpl

Uczelnia, druga szkoła z laską. Owińska znało się prawie jak własną kieszeń więc po kiego wacława kija targać? Zderzenia nie były takie znowu częste a i człowiek za małego brzdąca jakiś taki mniej przejmujący się ewentualnością tegoż. Normalnie się biegało po korytarzu i nie tylko zresztą, w przedszkolu jeszcze ciekawiej bo i po jego okolicach się biegało z kolegami po lesie i jestem pewien że gdyby trzeba było to bym dobiegł tak do domu bez kija :D
Strasznie mnie to frapuje, jak bardzo z wiekiem obrastamy w dziwne lęki, przekonania rzutujące potem na integrację i to nie tylko z naszej strony to zachodzi. Ale to nie na ten wątek.

____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
04.04.2021 16:38

12 z 25: Zuzler

O to to to. Często się łapię sama na myśli, że gdybym w ogóle nie myślała, że na coś wpadnę, nie zastanawiała się kompletnie, np. czy taa laska jest potrebna, to bym jej nie używała i byłoby wszystko w porządku, potrafiłąbym naturalnie chodzić bez laski może i po mniej uczęszczanej ulicy.

04.04.2021 17:10

13 z 25: balteam

Tylko niekoniecznie bezpieczniej. Jak ktoś widzi, że maszz lagę, to możesz dużo bardziej przez czerwone światła chodzić itd, ale ogólnie fakt, jak sięz laską chodzi, to potem bez, już gorzej.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
04.04.2021 17:45

14 z 25: Zuzler

Właśnie może nie najmniej bezpiecznie, gdybym w ogóle nie skupiała się na braku laski, tylko uważała na drogę.

04.04.2021 20:00

15 z 25: misiek

Dostosowaną do wzrostu.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
04.04.2021 20:48

16 z 25: grzegorzm

Nie chodziłem po szkole i terenie jej podległym z laską bo zwyczajnie nie miało to sensu, natomiast teraz jak sobie o tym po myślę to zastanawiam się jak to było możliwe, skoro obecnie nie potrafił bym komfortowo wyjść śmieci wywalić bez niej, a trasa do śmietnika bezpieczna.

04.04.2021 21:49

17 z 25: sanklip

Laska,
albo przewodnik.
To drugie częściej
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
06.04.2021 15:52

18 z 25: darek1991

Nigdy nie chodziłem z laską po terenie żadnej szkoły Dlaczego? Podstawówka to raczej mały budynek, a znałem go od przedszkola. Topografii gimnazjum nauczyłem się dość szybko. To było dość proste do opanowania, ale maksymalnie zatłoczone miejsce. Więcej szkody wyrządziłbym nieświadomie okładając kijem przypadkowe osoby. Liceum jak podstawówka. Mały budynek i przeszkód brak.
jestem szczęśliwym posiadaczem Nokii e 52 i czuję, że w końcu odżyłem po trzech latach analfabetyzmu i udawania zadowolenia z wegetacji w złotej klatce.
08.04.2021 22:47

19 z 25: Julitka

Zupełnie się nie zgadzam, bo ja więcej szkoły wyrządziłabym, wpadając z impetem na biedne dziecko, niż uderzając je po nogach laską. To nie jest siła, która mogłaby naprawdę zrobić krzywdę. No, ale co człowiek, to opinia.
-- (darek1991):
Nigdy nie chodziłem z laską po terenie żadnej szkoły Dlaczego? Podstawówka to raczej mały budynek, a znałem go od przedszkola. Topografii gimnazjum nauczyłem się dość szybko. To było dość proste do opanowania, ale maksymalnie zatłoczone miejsce. Więcej szkody wyrządziłbym nieświadomie okładając kijem przypadkowe osoby. Liceum jak podstawówka. Mały budynek i przeszkód brak.

--
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
09.04.2021 10:22

20 z 25: lwica

PO podstawówce na przerwach chodziłam głównie z kimś, bo było na tyle dużo osób, że nie dało się tej laski wyciągnąć, bo nie było gdzie. Jeśli szłam na lekcji i całę towarzystwo było w klasach chodziłam sama bez laski.
PO laskowskich budynkach oczywiście chodzę bez laski, a i po ośrodku mi się tak zdarza.
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
10.05.2021 12:08