Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Przekręcanie nazwisk

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 49: Zuzler

Mam wątpliwośći, bo może ten wątek pasuje na "Integrację eltenowiczó", ale tematyka w domyśle przynajmniej moim, może być całkiem zabawna, więc spróbujmy z umieszczeniem go tutaj.
Ja już dla ludzi byłam Miler, raz nawet na umowie o dzieło, Miller, Michler, a moja rodzicielka jakoś nawet stała się raz Miklaszewską. To nie jest szczególnie zabawne, zwłaszcza, gdy babka z fundacji, wystawiającej umowę biega jak kot z pęcherzem i dopytuje współpracowników, co zrobić, ale czasem takie pomyłki to źródła sporej radości.
Raz np. pewna osoba na Teamtalku chciała zagadać do Paulinux:
Ty, Paulino... Popłoch czy jak ci tam...
Oj, nie zapomną tego ludzie chyba jeszcze długo. :)
To teraz Wasza kolej. Jak Was, znajomych czy kogo tam przekręcają? Może jakieś ciekawe anekdotki?

24.01.2021 00:02

2 z 49: johnson

Słodowski, Skłodkowski, Skłodowski. To przekręty angielskie. Jestem zaskoczony, że mam nawet jakieś powiązania z tą cudowną rodziną i jestem na tak wysokim poziomie.

25.01.2021 13:46

3 z 49: Snajper22

W urzętach czy w szkole zdarzało się nie rzadko, że zamiast pisać w dokumentach Orzel, to często było Orzeł. :-)
"Czy ty jesteś bardzo odważny? - Średnio. - A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu? - (...) Wstałem dziś rano." Cormac McCarthy, "Droga"
28.01.2021 23:15

4 z 49: denis333

Ja jestem ofiarą notorycznego przekręcania mojego nazwiska.
Wszelkie dzienisiewicze, dzienisławicze, i dzienisiowicze są na porządku dziennym. A najśmieszniejsze było to, jak kiedyś nasz nauczyciel sprawdzający obecność w klasie pozamieniał sobie końcówki dwóch osób, będących obok na liście w dzienniku. czyli defacto mnie i kolegi. Wyszło na to, że ja nazywałem się Dzieniszewski, a kolega dostał moją końcówkę nazwiska. Muszę przyznać, że było to dość zabawne ;)


29.01.2021 09:34

5 z 49: DJGraco

Może nie całkiem na temat, ale mi bardzo często przekręcają imię. Albo jestem Adrianem, albo sebastianem, albo Krystjanem.

29.01.2021 10:00

6 z 49: mara

Jak się przedstawiam urzędnikom, muszę akcentować m, bo inaczej rozumieją
Uran

zamiast

Uram
Wolę ciebie wolność!
29.01.2021 23:03

7 z 49: sanklip

O.
Ja też nie raz tak mówiłam że np.
Widziałam Marka Urana :D
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
30.01.2021 02:05

8 z 49: magmar

W moim nazwisku zazwyczaj zjadają jedną sylabę.

Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
13.02.2021 12:33

9 z 49: Paulinux

To u mnie jeszcze chyba tylko Gajos było
ENTJ
13.02.2021 12:51

10 z 49: johnson

Oooo widzę, że mamy aktorkę. Gdzie grałaś?

13.02.2021 13:16

11 z 49: Julitka

Hm, u mnie chyba najgorszym odlotem była "Julia Bartosiewicz", ale "Bartosik" jestem nazywana wręcz notorycznie, Bartoszewska chyba też się zdarzyło. No i Julia, Justyna, Judyta, Edyta, nawet Dorotka się trafiła. :)
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
13.02.2021 13:26

12 z 49: denis333

yy. Skąd się komuś wzięła dorota? :P

13.02.2021 13:28

13 z 49: johnson

Co do imion jestem mylony z bratem Klaudiuszem. Nowości co do swoich nazwisk narazie nie zauważyłem.

13.02.2021 13:37

14 z 49: Paulinux

A to u mnie Patrycja i Karolina najczęściej
ENTJ
13.02.2021 14:00

15 z 49: DJGraco

No co patrycja, Karolina nwm co mają z Pauliną wspólnego, ale OK

13.02.2021 15:20

16 z 49: misiek

Ale znam kilka osób o twoim imieniu, które na ogół są Julkami.
-- (Julitka):
Hm, u mnie chyba najgorszym odlotem była "Julia Bartosiewicz", ale "Bartosik" jestem nazywana wręcz notorycznie, Bartoszewska chyba też się zdarzyło. No i Julia, Justyna, Judyta, Edyta, nawet Dorotka się trafiła. :)

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
13.02.2021 21:05

17 z 49: misiek

Ooo, powinnaś być dumna.
-- (Paulinux):
To u mnie jeszcze chyba tylko Gajos było

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
13.02.2021 21:05

18 z 49: Julitka

Tak, ja też czasem jestem. Ale nie nazywam się Julia. Takie imię mam, jakie mam, więc nie lubię, jak się je przekręca, nawet, jeżeli może chciałabym nazywać się Julia. :)
-- (misiek):
Ale znam kilka osób o twoim imieniu, które na ogół są Julkami.
-- (Julitka):
Hm, u mnie chyba najgorszym odlotem była "Julia Bartosiewicz", ale "Bartosik" jestem nazywana wręcz notorycznie, Bartoszewska chyba też się zdarzyło. No i Julia, Justyna, Judyta, Edyta, nawet Dorotka się trafiła. :)

--

--
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
14.02.2021 12:49

19 z 49: vk

Moje nazwisko przekręcają na koniczuk a imię na Wiktor.

15.02.2021 12:30

20 z 49: Agata.d

Ja mam w miarę proste nazwisko, ale i tak jest przekręcane. Na jednym dyplomie mam napisane Denys, jeszcze gdzieś tam byłam Wenus, a w mojej szkole notorycznie mówiono na mnie Denis. albo Denisek,
Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
24.03.2021 14:06

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper