Wątek: Noszenie czapki i maseczki a zaburzenia w orientacji przestrzennej.

Strona: 1 z 3

1 z 43: Kat

Temat może zgoła dziwny, ale jestem ciekawa czy ktoś jeszcze, a może inaczej, czy w ogóle ktoś tak ma.
Otóż ja nie mogę nosić czapki, gdy idę sama. Noszenie czapki sprawia, że połowa bodźców słuchowych dociera mocno zniekształcona. Zdarza się też, że mogę zaginąć w akcji, lecz nie na dobrze znanej trasie, ale na takiej, powiedzmy, rzadziej uczęszczanej.
W związku z powyższym czapki nie noszę i nieważne, że na zewnątrz jest -15.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
19.01.2021 16:16

2 z 43: misiek

Ja też nie, tylko z daszkiem, lub kaptur, przez który więcej bodźców dociera.
-- (Kat):
Temat może zgoła dziwny, ale jestem ciekawa czy ktoś jeszcze, a może inaczej, czy w ogóle ktoś tak ma.
Otóż ja nie mogę nosić czapki, gdy idę sama. Noszenie czapki sprawia, że połowa bodźców słuchowych dociera mocno zniekształcona. Zdarza się też, że mogę zaginąć w akcji, lecz nie na dobrze znanej trasie, ale na takiej, powiedzmy, rzadziej uczęszczanej.
W związku z powyższym czapki nie noszę i nieważne, że na zewnątrz jest -15.

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
19.01.2021 17:03

3 z 43: DJGraco

A ja z kolei nie noszę rękawiczek, czuję się w nich nieswojo, no jak już jest baaaardzo zimno to założę, ale tak ogólnie nie noszę. Ja nie mam problemu w czapce. No wiadomo dźwięk jest przytłumiony, ale mi to nie przeszkadza i orientuje się

19.01.2021 18:30

4 z 43: Zuzler

Kiedyś myślałam, że też tak mam. Teraz... Cóż, skoro potrafię biegać po ulicy z Teamtalkiem w słuchawkach, to czemu nie w czapce? :D

19.01.2021 18:51

5 z 43: adelcia

właśnie to mnie zastanawia, jak ty to robisz?
jjak ty dzielis koncentrację na milion sposobów?
-- (Zuzler):
Kiedyś myślałam, że też tak mam. Teraz... Cóż, skoro potrafię biegać po ulicy z Teamtalkiem w słuchawkach, to czemu nie w czapce? :D

--

19.01.2021 23:12

6 z 43: misiek

Też nie noszę, bo lubię mieć wolne ręce.
-- (DJGraco):
A ja z kolei nie noszę rękawiczek, czuję się w nich nieswojo, no jak już jest baaaardzo zimno to założę, ale tak ogólnie nie noszę. Ja nie mam problemu w czapce. No wiadomo dźwięk jest przytłumiony, ale mi to nie przeszkadza i orientuje się

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
20.01.2021 03:07

7 z 43: Zuzler

A nie wiem. Po prostu zachciałam któregoś dnia iść z tt i poszłam. A jak to robię... Pfff... Tak wychodzi jakoś. Jeśli nie muszę się bardzo skupiać na drodze, bo ją dobrze znam, to mogę robić i inne rzeczy.

20.01.2021 05:21

8 z 43: Elanor

@Kat
Nie, nie tylko Ty. Choć czapkę zniosę. Z kapturem gorzej. Czapka plus maseczka to zdecydowanie większa lipa, dlatego zwykle chodzę w przyłbicy.
Ale chodzenie bez czapki to też nie rozwiązanie, można sobie trwałą krzywdę zrobić i wtedy dopiero będzie problem. Może spróbuj się zaprzyjaźnić z jakimś urządzeniem do echolokacji? Może by Ci to jakoś pomogło?

20.01.2021 11:06

9 z 43: Julitka

Nie, ja także nie lubię czapki.
Zależy to też od materiału, z którego jest zrobiona, ale często kończy się na tym, że najpierw ją zakładam, a potem, gdy naprawdę muszę skupić się na chodzeniu, odruchowo zdejmuję.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
20.01.2021 12:04

10 z 43: Kat

Z echolokacją raczej problemów nie mam, wystarczy mi szuranie laską po podłożu, problem raczej tkwi w tym, że w czapce jakby kierunki mi się zaburzają, w tym sensie, że nie zawsze jestem w stanie usłyszeć czy np. auto jedzie z prawej czy lewej strony i o ile idąc przy ulicy to jeszcze da się mieć pod kontrolą, o tyle idąc np. osiedlową drogą lub przy jakimś parkingu to już niekoniecznie.
Wiadomo, czapka przy np. -10 się przydaje, a moje zatoki zapewne za taką ignorancję mnie nie lubią, ale to silniejsze ode mnie. Jednocześnie nie wykluczam, że będę musiała się do tego przyzwyczaić i zaprzyjaźnić z czapką.
--Cytat (Elanor):
@Kat
Nie, nie tylko Ty. Choć czapkę zniosę. Z kapturem gorzej. Czapka plus maseczka to zdecydowanie większa lipa, dlatego zwykle chodzę w przyłbicy.
Ale chodzenie bez czapki to też nie rozwiązanie, można sobie trwałą krzywdę zrobić i wtedy dopiero będzie problem. Może spróbuj się zaprzyjaźnić z jakimś urządzeniem do echolokacji? Może by Ci to jakoś pomogło?

--Koniec cytatu
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
20.01.2021 14:22

11 z 43: mustafa

Ja nie mogę ani czapki, ani kaptura, ani rękawiczek, no po prostu, nie. Jak założę, nawet taką czapkę z otwartymi uszami, to i tak się gubię, podobnie jak w maseczce. Rękawiczki no cóż, bardziej kwestia wygody, ale nawet przy minus 20 też nie zakładam.
Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
20.01.2021 18:29

12 z 43: Elanor

@Kat
Tak, wiem o co chodzi. Też tak mam z tymi kierunkami.

21.01.2021 11:20

13 z 43: monstricek

Nie noszę ani czapki, ani rękawic, bo tak mi jest poprostu lepiej. Pod tym że względem nie podoba mi się maseczka. To wszystko poprostu sprawia, że źliej się orientuję, gorzej słysze i odczuwam przestrzeń.

21.01.2021 11:46

14 z 43: mustafa

To przestań nosić maseczkę.

--Cytat (monstricek):
Nie noszę ani czapki, ani rękawic, bo tak mi jest poprostu lepiej. Pod tym że względem nie podoba mi się maseczka. To wszystko poprostu sprawia, że źliej się orientuję, gorzej słysze i odczuwam przestrzeń.

--Koniec cytatu
Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
21.01.2021 19:54

15 z 43: misiek

Nie noszę: czapki, szaliczka, rękawiczek, maseczki, a czasem to i skarpetek.
-- (mustafa):
To przestań nosić maseczkę.

--Cytat (monstricek):
Nie noszę ani czapki, ani rękawic, bo tak mi jest poprostu lepiej. Pod tym że względem nie podoba mi się maseczka. To wszystko poprostu sprawia, że źliej się orientuję, gorzej słysze i odczuwam przestrzeń.

--Koniec cytatu

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
22.01.2021 04:50

16 z 43: monstricek

Nie noszę. Używam tylko wtedy, gdy jestem w transporcie publicznym, taksówce albo w sklepie.
-- (mustafa):
To przestań nosić maseczkę.

--Cytat (monstricek):
Nie noszę ani czapki, ani rękawic, bo tak mi jest poprostu lepiej. Pod tym że względem nie podoba mi się maseczka. To wszystko poprostu sprawia, że źliej się orientuję, gorzej słysze i odczuwam przestrzeń.

--Koniec cytatu

--

22.01.2021 10:15

17 z 43: DJGraco

Ja tak samo jak większość, na dworze nie nosze, używam tylko i wyłącznie jak wchodzę np do sklepu, psychodni albo innych miejsc

22.01.2021 10:48

18 z 43: Elanor

Nie radzę. Nie wiem jak jest u Monstricka, ale u nas w końcu będziecie mieć pecha i zapłacicie niemałą karę. I to takiego pecha, że akurat do Was się przyczepią, bo się nie ukryjecie, nie znikniecie im w porę z oczu. Ja chodzę głównie w przyłbicy. Nie przeszkadza tak bardzo.

22.01.2021 13:44

19 z 43: Zuzler

Próbowałam przyłbicy, co prawda na krótko i tylko w pomieszczeniu, ale obawiam się, że mi to by zaburzało orientację znacznie bardziej, niż kaganiec.

22.01.2021 13:59

20 z 43: Elanor

Serio? To widać kwestia indywidualna, albo miałaś jakąś dziwną tę przyłbicę, bo ja na przykład o niej zapominam bardzo często i normalnie sobie idę.

22.01.2021 15:42