Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Lektor czy dubbing co wolicie?

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

21 z 40: kmicic92

W dubbingu też nie można tłumaczyć tak dosłownie, aktor dubbingujący musi jednocześnie zacząć mówić z tym oryginalnym i jednocześnie skończyć, zdanie musi mieć taką samą długość.

16.01.2021 20:09

22 z 40: przemol

Ja lubię Dubbing, ale kiedy jest dobrze zrobiony, lektora też, no i dochodzą też wersja oryginalna i napisy, ale tylko wtedy, gdy ktoś mi je czyta albo nawet w kompie odpalę TTSa to mi się wtedy dość przyjemnie ogląda. Dodam, że są dwa rodzaje napisów. napisy tzw. zamknięte, czyli nie na stałe wtopione w obraz np. w pliku srt czy txt. Dobrze z nimi radzi sobie TTS. Co jednak, kiedy mamy napisy już na stałe wtopione w obraz. W takiej sytuacji mamy doczynienia z napisami otwartymi i TTS ich już nie przeczyta i trzeba jakoś OCRować ekran, by jakoś to odczytać. Co do dubbingu dodam, że w Niemczech jest tak, że każdy film jest od razu dubbingowany. Miałem okazję obejrzeć zimną wojnę pawlikowskiego z niemieckim dubbingiem. Powiem, że dubbing mnie zaskoczył, bo był naprawdę genialnie moim zdaniem zrobiony. Już samo tłumaczenie tytułu było dla mnie zaskoczeniem bo zostało to przetłumaczone jako Cold war - Der Breitengrad der Liebeczyli dosłownie jako zimna wojna - Gorący stopień miłości

17.01.2021 21:11

23 z 40: Julitka

Jeżeli o mnie chozi, wolę od lektora dubbing, mimo tego, iż najczęściej kojarzony jest z bajkami.
Sami lektorzy zwracają uwagę, iż trudno jest zachować spokój i dystans wobec bohaterów, będąc lektorem, dlatego trudniej się takie filmy ogląda.
Niestety w Polsce dopiero od kilku lat dubbing można uznać za dobry, a i to jeszcze nie jest to, co być powinno.
Chociaż z drugiej strony dubbing z przed lat dziesięciu, dwudziestu, charakteryzował się tym, że mimo powtarzalności aktorów dubbingowych można było mieć pewność, iż oni zagrają to dobrze. A przynajmniej z wyczuciem.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
08.02.2022 15:58

24 z 40: kmicic92

Nie wiem od czego to zależy ale na przykład jak byłem w internacie to jedna wychowawczyni miała na płycie "Olivera Twista" z dubbingiem, a ten sam film któregoś dnia był w telewizji z lektorem. Obie wersje posiadały nieco odmienne tłumaczenia też.

08.02.2022 22:52

25 z 40: Julitka

Bardzo często tak jest, ponieważ puszczanie filmów z lektorem w telewizji jest dużo tańsze, niż z dubbingiem. Nie trzeba wtedy martwić się tantiemami dla aktorów dubbingujących. Zwykle też inny tłumacz wykonuje przekład do dubbingu i do voice overa (tak profesjonalnie nazywa się lektorka).
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
09.02.2022 16:01

26 z 40: kmicic92

Ale to też zależy jaki kanał to puszcza.

09.02.2022 16:13

27 z 40: Natalia2000


Dubbing.

23.09.2023 19:31

28 z 40: kmicic92

Ja w kreskówkach i filmach dla dzieci tak, ale w filmach dla dorosłych to może nie koniecznie.

23.09.2023 21:00

29 z 40: Snajper22

W kreskówkach, filmach dla dziecii oraz familijnych, zwłaszcza tych bardziej powiązanych z fantastyką to dubbing, a w pozostałych to raczej lektor.
"Czy ty jesteś bardzo odważny? - Średnio. - A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu? - (...) Wstałem dziś rano." Cormac McCarthy, "Droga"
25.02.2024 16:41

30 z 40: kmicic92

No tak, familijne też mają dubbing, ale nie wszystkie.

25.02.2024 16:42

31 z 40: MarOlk

W "filmach dla dorosłych" kwestia dubbingu czy lektora to raczej kwestia drugo lub nawet trzeciorzędna :P
-- (kmicic92):
Ja w kreskówkach i filmach dla dzieci tak, ale w filmach dla dorosłych to może nie koniecznie.

--
Każdy ma swoje Wejherowo.
25.02.2024 18:44

32 z 40: Zuzler

Gdzie by to nie było, wolę dubbing, z lektorem to jakbym czytała niedorobionego audiobooka, bo ze ścieżki dźwiękowej wiele nie wywnioskuję, bo zawsze jest przyciszona w stosunku do lektora, o grze aktorskiej można zapomnieć... No nudne to się strasznie robi, nijakie.

25.02.2024 19:39

33 z 40: Numernabis

To zależy jaki dubbing, bo niejednokrotnie jest tak zpieprzony, że nie da się tego słuchać.
Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
25.02.2024 21:04

34 z 40: Zuzler

Może nie mam wielkich wymagań, ale naprawdę tragicznego sobie nie przypominam.

25.02.2024 21:57

35 z 40: Numernabis

Jeden z odcinków BatMana miał dubbing, nie dało się tego słuchać, Złap mnie jeśli potrafisz z Tomem Hanksem również dubbing tragiczny. Hobbit w wersji z dubbingiem też pozostawiał wiele do życzenia.
Lektor ma tą zaletę, że słychać prawdziwą grę aktorów i dlatego ja preferuję jednak lektora.
Dubbing i owszem w bajkach, no i jeśli jest perfekcyjnie wykonany jak w przypadku Asterixa, chodzi o wersję filmową, ale tu faktycznie był majstersztyk i taki dubbing to ja uznaję, w takich filmach nasi sobie dają radę, ale kiedy jst jakiś film akcji niestety już nie, Gwiezdne wojny dubbingowane też dla mnie są porażką.
Nie umiem tego wytłumaczyć dokładnie, ale słychać niestety w naszych filmach tą różnicę, że te głosy są jakby z innego miejsca, takie sztuczne, osobno dźwięk otoczenia, muzyka, a osobno głosy aktorów, włosi na przykład w tej sztuce doszli do perfekcji i tam dubbing jest rewelacyjny, zresztą każdy aktor zagraniczny ma swojego włoskiego odpowiednika w dubbingu, np. Sylwester Stallone w włoskim dubbingu brzmi bardzo podobnie, jakby Staloniec gadał po włosku :) Tam też nie słychać tak tej różnicy, doskonale dubbingują.
Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
25.02.2024 22:17

36 z 40: Kat

Dubbing zdecydowanie. Przynajmniej wiem kto jest kim, czego o filmie z lektorem nie mogę powiedzieć, niejednokrotnie muszę się zastanawiać kto właśnie teraz mówi.
p.s. Okazuje się, że "Diuna" cz. 2 będzie z dubbingiem i ja już wiem, że wyciągnę starego do kina.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
25.02.2024 22:20

37 z 40: balteam

Dubbing spoko, ale do dupy jak wszyscy mają podobne głosy
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
25.02.2024 22:21

38 z 40: Zuzler

No to lektor jeszcze gorszy, idąc za tą myślą. ;)

25.02.2024 22:41

39 z 40: balteam

No tak, jeszcze po polsku mi tak nie przeszkadza, ale w obcym języku słabo
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
26.02.2024 08:58

40 z 40: kmicic92


-- (Numernabis):
Jeden z odcinków BatMana miał dubbing, nie dało się tego słuchać, Złap mnie jeśli potrafisz z Tomem Hanksem również dubbing tragiczny. Hobbit w wersji z dubbingiem też pozostawiał wiele do życzenia.
Lektor ma tą zaletę, że słychać prawdziwą grę aktorów i dlatego ja preferuję jednak lektora.
Dubbing i owszem w bajkach, no i jeśli jest perfekcyjnie wykonany jak w przypadku Asterixa, chodzi o wersję filmową, ale tu faktycznie był majstersztyk i taki dubbing to ja uznaję, w takich filmach nasi sobie dają radę, ale kiedy jst jakiś film akcji niestety już nie, Gwiezdne wojny dubbingowane też dla mnie są porażką.
Nie umiem tego wytłumaczyć dokładnie, ale słychać niestety w naszych filmach tą różnicę, że te głosy są jakby z innego miejsca, takie sztuczne, osobno dźwięk otoczenia, muzyka, a osobno głosy aktorów, włosi na przykład w tej sztuce doszli do perfekcji i tam dubbing jest rewelacyjny, zresztą każdy aktor zagraniczny ma swojego włoskiego odpowiednika w dubbingu, np. Sylwester Stallone w włoskim dubbingu brzmi bardzo podobnie, jakby Staloniec gadał po włosku :) Tam też nie słychać tak tej różnicy, doskonale dubbingują.

--We Włoszech to nawet japońskie produkcje mają dubbing.

26.02.2024 14:35

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper