Wątek: ulubione jedzenie

Strona: 3 z 17

41 z 340: Piciok

No wymaga przyzwyczajenia. Może kiedyś zaskoczy. Mnie przyciąga zwłaszcza ostrość Wasabi, z którym lubię też orzeszki ziemne. Swoją drogą będę musiał się dozbroić bo mundial nadchodzi.

Tak samo chodzi za mną kimchi - takie koreańskie danie: kapusta na zimno i baaardzo ostro.

26.05.2018 21:35

42 z 340: wojtas

Ja to najczęsciej jem kasze gryczaną i wszelkie surówki od czasu kebaby a juz bardzo żatko pizzee i macdonalda

26.05.2018 22:07

43 z 340: MonikaZarczuk

Bardzo mnie rozśmieszyło sformuowanie "suszi zjadam bez przeszkód" hahaha.
Szanuję zdanie innych, co nie oznacza, że nie mogę mieć własnego.
28.05.2018 14:50

44 z 340: denis333

Tatar jak najbardziej, ale musi być to dobrze zrobione surowe mięso. A dokładniej grzybki, ogóreczki konserwowe, troszkę pora i przyprawy wchodzą w grę.

29.05.2018 19:35

45 z 340: mucha

tatar to wołowina przedewszystkim sie wkraja cebulę i magi się dolewa a ogureczki to taki dodatek

29.05.2018 21:31

46 z 340: denis333

A to wiadoma sprawa, że Wołowina. Ale przyprawy również odgrywają baaardzo dużą rolę.

29.05.2018 22:09

47 z 340: mucha

a jakie u ciebie przyprawy sie dodaje

29.05.2018 22:15

48 z 340: denis333

Oo paanie. U mnie to się niestety tatara nie robi. Natomiast szwagier miał mi kiedyś dać przepis, a do dziś dnia go nie uzyskałem.

29.05.2018 22:21

49 z 340: ewelinka

ani tatara ani suszi nie tknę.

31.05.2018 23:39

50 z 340: sanklip

Tatara kiedyś lubiłam,
teraz tak średnio.
Sushi jak najbardziej, pychotka!
Ziemniaki mogą być,
ale pieczone, albo frytki.
Za gotowanymi nie przepadam.
Prócz tego kluchy wszelakie -
śląskie,
kopytka i makarony w różnej postaci.
Kasza i ryż też mogą być,
ale raczej z warzywami za mięsem nie przepadam.

Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
13.06.2018 12:11

51 z 340: matid25

Witam ja praktycznie zjem wszystko po za szpinakiem w fszelakiej postaci. Naleśniki ze szpinakiem ble, pierogi ze szpinakiem ble. Tak to mi nic innego nie przeszkadza.
suschi jadłem bo brat z pracy przynosił tego dużo jeszcze jadłem z pikantnymi sosami typu wasabi.
Zapraszam do mojej biblioteki dźwiękowej :)
13.06.2018 19:12

52 z 340: nietoperz

jeśli chodzi o owoce morza to dobre są mule tylko muszą być świeże

15.06.2018 09:55

53 z 340: DJGraco

Kraby, Kalmary pyychootka!

15.06.2018 13:20

54 z 340: misiek

Lubi ktoś tutaj czereśnie? Ja bardzo.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
30.06.2018 00:37

55 z 340: denis333

Uwielbiam! W tym roku chyba pochłonąłem kilka kg ;)

30.06.2018 05:20

56 z 340: lwica

A jaki macie stosunek do malin? Ja uwielbiam!
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
30.06.2018 09:58

57 z 340: DJGraco

Ja tam lubi??ę tylko sok z malin, one mają milion dziewięćset sto pięćset pestek!

30.06.2018 11:09

58 z 340: lwica

EEE. A Mnie to nie przeszkadza, wsuwam razem z pestkami, bo te pesteczki, to takie malusie kuleczki. Właśnie siedzę i wsuwam, moje ukochane malinki. :D
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
30.06.2018 12:50

59 z 340: monstricek

Uwielbiam jakie kolwiek jagody: maliny, zurawiny, porzeczki, wisnie, czeresnie, a jescze Brusnike i jagody Rokitnika, o kturych pewnie nie znacie, bo taz brusnika to rodzaj zurawiny, ktury rosnie u nas.
Generalnie lubie rozne potrawy i moge o tym rozmawiac godzinami.
Jesli ktos ma pytania dotyczace jedzenia w Rosji, pytajcie.


Облепиха

30.06.2018 12:55

60 z 340: matius

Ja również lubie maliny.
Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
30.06.2018 13:34