Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Najlepszy dzień w życiu

Wróć do listy wątków

3 z 6

Poprzednia
Następna

41 z 117: mustafa

Pamiętaj, że jako moderatora obowiązuje cię obiektywizm. Twoje subiektywne antypatie do mnie nie mogą być pododem banu.

--Cytat (monstricek):
Każdydostanie to, co ma dostać.

--Koniec cytatu
Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
18.12.2020 15:07

42 z 117: zvonimirek222

Proponuję przenosiny wątku do grupy w drodzę do nieba, czy jak tam się ta grupa zwie.
@ gracjan i @mustafa.
Przeginacie oboje, każdy w swoją stronę.
Każdy ma prawo do wypowiadania swoich uczuć w sposób cywilizowany, nawet będący wierzącym lub ateistą. Nie ważne.

-- (daszekmdn):
Tak tylko zauważę, że to nie otym wątek ;)

--
Student studentowi wszystko
18.12.2020 15:17

43 z 117: Julitka

@Zwonimir Proponuję raczej wątek "Odgromnik Religijny", ponieważ "W Drodze Do Nieba" jest grupą raczej dla Chrześcijan poszukujących, nie tyle kwestionujących samą ideę religii i Kościoła, co ewentualnie jej poszczególne aspekty.
Nie wyganiam z grupy nikogo, to pewne, ale taka jest jej tematyka i tyle.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
18.12.2020 15:30

44 z 117: zvonimirek222

Wiem, ale tam też padały takiego typu dyskusji.
śledzę tę grupie uważnie, i wiem że były dyskusje.
-- (Julitka):
@Zwonimir Proponuję raczej wątek "Odgromnik Religijny", ponieważ "W Drodze Do Nieba" jest grupą raczej dla Chrześcijan poszukujących, nie tyle kwestionujących samą ideę religii i Kościoła, co ewentualnie jej poszczególne aspekty.
Nie wyganiam z grupy nikogo, to pewne, ale taka jest jej tematyka i tyle.

--
Student studentowi wszystko
18.12.2020 16:11

45 z 117: magmar

Mustafo, dopiero teraz zauważyłam ten post.
Nazywam to łaską dlatego, że od tego dnia czuję, że żyję w harmonii sama ze sobą.
Pewne rzeczy przez to nazywam po imieniu, kiedyś np. nie potrafiłabym CI powiedzieć otwarcie o tym, że wierzę tylko topiłabym to w jakimś mało konkretnym bełkociku.

Nie uważam się za lepszą broń Boże, co więcej nigdy nie negowałam drogi, którą wybrałeś.
Teraz ja mam do CIebie pytanie dlaczego kwestionujesz fakt, że wiara taka naprawdę do głębi nie może być łaską, skoro czyni mnie to szczęśliwą i... uwaga, to nie jest tak, że ja teraz leżę na brzuchu i nic nie robię, no bo... przecież nie muszę.
Ode mnie wymaga się przez to więcej pracy nad sobą w tym temacie.
WIęcej czytam Pismo Św. częściej biorę udział w Eucharystii itd.
nie wiem w czym jesteś dobry, ale załóżmy, że dobrze programujesz i zamiast zarzucić temat zgłębiasz go bardziej.
Tak samo jest z moją wiarą.
Uwaga, mówię tylko i wyłącznie w pierwszej osobie innych nie osądzam w imię przestrogi "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni".

Czy dostatecznie jasno wytłumaczyłam CI moje stanowisko?


Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.12.2020 17:00

46 z 117: magmar

I jeszcze jedno, Mustafo.
Nie mogę czuć się lepszą od Ciebie, bo szansę nawrócenia ma każdy w każdym momencie życia bez względu na status materialny, pochodzenie itd.
To nie jest tak, że Magmar jest wybrana, ani co gorsza, ze sama siebie wybrała, wszak jest napisane "W domu Ojca mego jest mieszkań wiele".
Ty również masz prawo wyboru, a co zrobisz to zależy wyłącznie od Ciebie.

Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
19.12.2020 17:08

47 z 117: mustafa

W pełni się z tobą zgadzam zwłaszcza w kwestii pracy nad sobą i nawrócenia. Natomiast, nie podoba mi się nazywanie tego łaską, bo to tak jakbyś bez tej łaski nie mogła się nawrócić. Sama napisałaś, że każdy ma wybór i niby otrzymując tą „łaskę” nadal masz wybór, bo możesz ją odrzucić, ale jakby masz łatwiej od tych, którzy tej łaski nie dostąpili. Zatem dlaczego jedni mogą mieć drogę ułatwioną, a drudzy nie? Może bogu zależy na tym, aby niektórzy ludzie mieli więcej kłód pod nogami, co by była większa szansa na potknięcia. Czy zatem są równi i równiejsi? Oczywiście przeczytałem twój ostatni wpis i rozumiem twój punkt widzenia, to co teraz piszę jest tylko moim subiektywnym odczuciem, które odnosi się do ogółu chrześcijan, na pewno nie bezpośrednio do ciebie, bo nie oceniam ludzi, których osobiście nie znam. Ale jeśli każdy powinien równie mocno pracować nad sobą i każdy ma takie same szanse to nazywanie "łaską" wiary, czy samego nawrócenia jest dla mnie pychą, która jest jednym z siedmiu grzechów głównych. Co więcej, zapewne wielu stwierdzi, że wysuwam zbyt dalece posunięte wnioski, ale jeśli nawrócenie jest łaską, a bóg jest wszechwiedzący, to można by dojść do wniosku, że bóg obdarza łaską tylko tych, którzy będą mu za to wdzięczni, chwalić go i wielbić, co powodowałoby, że bóg jest pyszny.
--Cytat (magmar):
I jeszcze jedno, Mustafo.
Nie mogę czuć się lepszą od Ciebie, bo szansę nawrócenia ma każdy w każdym momencie życia bez względu na status materialny, pochodzenie itd.
To nie jest tak, że Magmar jest wybrana, ani co gorsza, ze sama siebie wybrała, wszak jest napisane "W domu Ojca mego jest mieszkań wiele".
Ty również masz prawo wyboru, a co zrobisz to zależy wyłącznie od Ciebie.


--Koniec cytatu
Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
20.12.2020 11:10

48 z 117: magmar

Zapraszam do korespondencji prywatnej, o nie są rozważania na ten wątek.
Chyba rzeczywiście nie znasz Nowego Testamentu. Gdybyś się choć by pobieżnie orientował poznałbyś historię Św. Pawła czy Dobrego Łotra.
Każdy może dostąpić tej Łaski.
Ty również, ergo w TWOJEJ HIERARCHII możesz być tak samo dobry, a może i lepszy ode mnie tylko świadomie to odrzucasz.
Ok ja to przyjmuję, ale proszę przyjmij moje nazewnictwo.
A poza tym pragnę zwrócić uwagę, że ja nie nazywam publicznie Twoich grzechów, natomiast Ty zarzuciłeś mi grzech pychy.
Ponieważ uznaję, że Bóg mi pomógł i nazywam to łaską, Tobie moze pomóc również jeśli uwierzysz i się na to otworzysz.
Wszak za Ciebie również Jezus poniósł śmierć, on sobie nie wybrał ludzi, więc choćby dlatego nie mogę uznawać, że jestem lepsza...
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
20.12.2020 16:41

49 z 117: magmar

Każdy jest obdarzony tą łaską, Ty również.
Tylko Ty świadomie ją odrzucasz.
Idąc Twoim tokiem myślenia, ja mam gorzej, bo przecież Bóg ma wobec mnie pewne oczekiwania, żeby poświęcić mu więcej czasu. Ty mówiąc po ludzkunie musisz się tym przejmować.

Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
20.12.2020 16:42

50 z 117: tomecki

Niekoniecznie świadomie. Załóżmy taką sytuację: ktoś Ci mówi, że jedzenie czegoś tam jest baardzo niezdrowe. ty nie bardzo w to wierzysz zwłaszcza, że masz na około mnóstwo przykładów, że ten tam się myli. Tak na prawdę to on ma rację, jednak ty o tym nie wiesz. Trudno więc uznać, że świadomie odrzucasz zdrowy tryb życia.

20.12.2020 17:39

51 z 117: magmar

Tak, ale świadomie dokonujesz wyboru, bo twierdzisz, że z Twoich doświadczeń życiowych wynika, że jedzenie tego produktu w niczym CI nie zaszkodzi.

Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
20.12.2020 17:43

52 z 117: tomecki

Owszem, ale nie mając pełnego rozeznania nieświadomie popełniasz błąd.

20.12.2020 17:46

53 z 117: misiek

To ja tak tylko przypomnę, że nie tego dotyczy wątek i prosiłbym o przeniesienie swoich rozważań gdzie indziej, a moderację o pożądek w wątku.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
20.12.2020 19:37

54 z 117: pates

Najleprzy dzień w moim życiu? Ciężko powiedzieć. Ale może wsumie ten, w którym udało się znaleść koteła?
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
05.04.2021 12:02

55 z 117: balteam

O to chyba mecz showdownowy finał we Włoszech. Grałem go z Peterem Zidarem ze Słowenni, ahh, najlepszy w życiu, zwłaszcza, że wygrany.
Oczywiście prywaatnych fajnych dni bym mógł jeszcze dużo wymienić, ale jest to forum publiczne, więc zostanę przy showdownie.
Po wygranym meczu czułem się normalnie jak bym się naćpał czegoś :)
No i wieczorem po zawodach, też była przyjemna impreza, to jeszcze za czasów jak kowid nie szalał hehe.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
05.04.2021 12:04

56 z 117: Zuzler

Ciężko mi taki znaleźć. Może wtedy, gdy byłam zakochana? <3 Może wtedy, gdy przyjechał do mnie niespodziewanie ktoś bardzo bliski na święta.

05.04.2021 12:06

57 z 117: Wiolinistka

Dzięki Julitko za ten wątek, bo zaczęłam się zastanawiać i stwierdzam, że nie jestem w stanie wybrać, po prostu miałam bardzo, bardzo, nieprzyzwoicie dużo wspaniałych dni w życiu!

05.04.2021 15:34

58 z 117: sylwinka

mój najleprzy dzień w życiu był zarazem dniem spełnienia moich marzeń. A mianowicie miał miejsce kiedy po raz pierwszy miałam okazję grać w spektaklu teatralnym
a
05.04.2021 16:55

59 z 117: mustafa

No to naj ogólniej mówiąc, dzień kiedy przyjechałem do Krakowa.

Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
11.04.2021 22:19

60 z 117: Tygrysica

Mój njajlepszy dzień w życiu to dzień przyjecia Pierwszej Komunii Świetej. To był też dzień moich dziesiąteych urodzin. Byłam przejęta i Komunią, i urodzinami, chociaż Komunią zdecydowanie bardziej. Jako tort dostałam grapefruita, w którego zamiast świeczek było wbite dziesięć lizaków chupa-chups i wszystkie jakieś mleczne, kawowe, kapuczino itp.
Miarą miłości jest miłość bez miary
11.04.2021 22:19

Wróć do listy wątków

3 z 6

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper