Wątek: Niezdolni do samodzielnej egzystencji?

Strona: 14 z 18

261 z 346: grzegorzm

brawo jakiś pomyzł jest tolko, że u niewidomych często w kuchni i ogólnie w ogarnianiu jest potrzebna praca jeden na jeden. Miałem w internacie kilka razy możliwość gotowania czegoś w kuchni i wyglądało to to tak, że ci co trochę ogarniali to mniej więcej coś robili. Jakieś obieranie ziemiakuw, krojenie na sałatkę ważyw czy coś takiego, ale reszta to albo siedziała i nic nie robiła albo w ogule nie mieli takiej chęci żeby coś z robić.
--Cytat (gadaczka):
Zatrudnienie, a co za tym idzie uświadamianie pracodawców to odrębna kwestia, ale jestem pewna, że taki zapis nie pomaga. Jeżeli ktoś nie jest w stanie samodzielnie egzystować to co dopiero pracować.
Jeszcze co do rehabilitacji. Spoko byłyby mieszkania treningowe dla niewidomych. Obecnie są dla niepełnosprawnych intelektualnie,ale w przypadku niewidomych także zdałoby to egzamin. Możnaby robić w nich turnusy, w których grupa niewidomych mieszkałaby z pomocą tyflopedagoga, który uczyłby wykonywania poszczególnych czynności. Nie sądzę, że ktoś po takim turnusie nie potrafiłby zrobić sobie kanapki, albo uprać bielizny.

--Koniec cytatu

22.05.2020 13:48

262 z 346: balteam

Nawet nie tyle 1 na 1, co jak wszędzie, nie robienie za niewidomego, tylko pozwolenie mu samemu sięnauczyć ogarniać np. patelni. na 3 lub 4 osoby jest to do zrobienia.

Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
22.05.2020 13:50

263 z 346: gadaczka

No włanie to jest zaletą takich mieszkań treningowych. Przebywa w nich niewielka liczba osób, a tyflopedagog by ich uczył. Akurat powinien być w nich podział na niewidomych i słabowidzących, żeby uniknąć sytuacji, że osoby, które coś widzą wszstko by ogarniały. Po za tym różnią się techniki wykonywania poszczególnych czynności np. w kuchni niektórzy słabowidzący mogą sugerować się kolorem.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
22.05.2020 13:52

264 z 346: grzegorzm

O DOBRZE POWIEDZIANE NIE WYRĘCZAĆ A TO PROBLEM PEWIEN JEST CHOCIAŻ BY WŁAŚNIE PRZY TAKIEJ PATELNI KAŻDE ZAJĘCIE JAKIE OBSERWOWAŁEM KUCHENNE TO BYŁO TROCHĘ TAKIE CHRONIONE W SĘSIE, ŻE DO CZASU KIEDY NIE BYŁO KONTATKU Z OGNIEM CZY INNYM CZYMŚ CZYM BY SIĘ MOŻNA PO PAŻYĆ TO BYŁO OK. A JAK JUŻ DOCHODZIŁO DO SMAŻENIA TO JAKOŚ TAK STRASZNIE ASEKURACYJNE BYŁO.--Cytat (balteam):
Nawet nie tyle 1 na 1, co jak wszędzie, nie robienie za niewidomego, tylko pozwolenie mu samemu sięnauczyć ogarniać np. patelni. na 3 lub 4 osoby jest to do zrobienia.


--Koniec cytatu

22.05.2020 13:58

265 z 346: dariusz.1991

Na dobrą sprawę Nie trzeba tyflopedagoga. Wystarczy takie wsparcie jak na Zobaczyć morze. Tam było pół na pól i niemal każdy się przełamywał.

22.05.2020 13:59

266 z 346: grzegorzm

MYŚLĘ, ŻE TE MIESZKANIA TO BARDZO DOBRY POMYSŁ. W internacie często było tak, że sprzątaniem nie przejmowali się wychowawcy a jeżeli wychowawcy nie to i wychowankowie tym bardziej a zwłaszcza jak była świadomość, że po co sprzątać jak i tak przyjdzie sprzątaczka i po sprząta.--Cytat (gadaczka):
No włanie to jest zaletą takich mieszkań treningowych. Przebywa w nich niewielka liczba osób, a tyflopedagog by ich uczył. Akurat powinien być w nich podział na niewidomych i słabowidzących, żeby uniknąć sytuacji, że osoby, które coś widzą wszstko by ogarniały. Po za tym różnią się techniki wykonywania poszczególnych czynności np. w kuchni niektórzy słabowidzący mogą sugerować się kolorem.

--Koniec cytatu

22.05.2020 14:00

267 z 346: grzegorzm

trzeba kogoś kto będzie miał przysłowiowe jaja i nie będzie wyręczał w czynnościach.
--Cytat (dariusz.1991):
Na dobrą sprawę Nie trzeba tyflopedagoga. Wystarczy takie wsparcie jak na Zobaczyć morze. Tam było pół na pól i niemal każdy się przełamywał.

--Koniec cytatu

22.05.2020 14:02

268 z 346: gadaczka

o, to też dobra opcja
--Cytat (dariusz.1991):
Na dobrą sprawę Nie trzeba tyflopedagoga. Wystarczy takie wsparcie jak na Zobaczyć morze. Tam było pół na pól i niemal każdy się przełamywał.

--Koniec cytatu
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
22.05.2020 14:21

269 z 346: gadaczka

Co o tych mieszkań treningowych utworzyłam odrębny wątek na forum środowisko niewidomych, ponieważ dyskusja może rozwinąć się w interesujący sposób.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
22.05.2020 14:25

270 z 346: gadaczka

Jakoś widzących nikt nie usprawiedliwia, że on biedny, że miał złych nauczycieli, rodzice go nie wspierali. Oczywiście, że te czynniki są ważne, ale ilu wychowało się w odzinach alkoholików? Ilu przebywało w domach dziecka? Oni też mają problemy ze znalezieniem pracy, ale nikt ich nie tłumaczy.
Co do tej skali barthel. Owszem, określa ona przede wszystkim problemy ruchowe, ale pokazuje, czym właściwie jest ta niesamodzielność.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
22.05.2020 09:04

271 z 346: Lowca_Androidow

Ale jakie mieszkanie treningowe, nieszkanie to nie jest najwiekszy problem, największymproblemem jest wyjście, poruszanie się na zewnątrz, pozbycie sięlęku przed ieznanym, przed ludźmi, przed niespodziewanymi przeszkodami.
Co do zapisu gadaczko, nprawdę masz problem ze zrozumieniem i pojęciem faktu, że to nie zapis powoduje problem ze znalezieniem pracy, a fakt, że jesteśmy niewiodmi, ale niewidomi niewidzący, a nie widzący z pierwszą grupą, ci również mają ten zapis i jakoś pracodawcy on nie przeszkadza.
Kolejna sprawa, psychologia, pedagogika, kursy itp, skąd niewidomy ma brać na to kasę? Zabierzmy jeszcze "rozdawane" 500 plus i renty zostanie 1200 zł, do tegoprzy dobrych układach praca na pół etatu czyli około 900 zł na rękę, co daje nam 2100 zł, życzę powodzenia. Jeślimieszka para i oboje mają rentę i pracują to jakoś dadzą radę, ale jeśli mieszka niewidomy sam to na życie po opłatach wiele nie zostanie, a gdzie do tego tyflopedagogika, psychologia, kursy orientacji przestrzennej?.
A co z tymi co nie mają pracy? Bez 500 Plus 1200 na życie, gratuluję wszystkim tym, którzy uważają, że to 500 plus to rozdawnictwo i rozleniwianie, .
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
22.05.2020 16:20

272 z 346: Julitka

Ja zawsze bardzo współczułam osobom, które tracą wzrok.
Nawet sobie nie wyobrażam, co muszą przeżywać. Ale wydaje mi się niestety, że niewiele jest im udzielanej prawdziwej pomocy.
Bo środowisko jest przekonane raczej o tym, że utrata wzroku to koniec świata, niż o tym, że da się z tym żyć. I to przekonanie wpajają ociemniałym, którzy sami z siebie są śmiertelnie przestraszeni.
Tu należałoby się kompleksowe wsparcie, dostępne od zaraz i na ile się chce. Jeżeli z jakichś powodów ono by nie pomogło, wtedy rozumiem zwiększone świadczenia. Wtedy i tylko wtedy.
Nie bardzo rozumiem niestety, w czym miałoby realnie pomóc zwiększone wsparcie pieniężne.
W przełamaniu strachu?
W wyjściu z domu?
Bo za pieniądze kupisz asystenta, który przyniesie, poda czy pozamiata, ale nie kupisz niezależności, wolności, przyjaciół, doświadczenia i świeżego powietrza.
***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał. - Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
22.05.2020 15:41

273 z 346: dariusz.1991

Ja też nie uważam, że to rozdawnictwo. Gdyby było to 2000 plus, zmieniłbym zdanie od ręki. Poza tym, osoba niewidoma z pewnych względów jednak trochę więcej wydaje na życie. Nie wiele więcej, ale akurat ta kwota rekompensuje różnicę.

22.05.2020 16:45

274 z 346: Elanor

Zapis problem ze znalezieniem pracy potęguje. Ma taki pracodawca wyrobiony - najczęściej na podstawie stereotypów - pogląd o niewidomych, zobaczy ten zapis i to tylko jego pogląd potwierdza.

22.05.2020 17:35

275 z 346: dariusz.1991

Spotkałaś się kiedyś osobiście z taką sytuacją? Dla mnie to mało realne, żeby jeden zapis nagle ugruntował mentalność danego pracodawcy.

22.05.2020 17:37

276 z 346: gadaczka

Co tu dyskutować, ten zapis jest fałszywy. Większość podstawowych czynności jesteście w stanie zrobić.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
22.05.2020 17:38

277 z 346: ewelinka

i tu się nie zgodzę. u nas w internacie było tak, że zanim poszłyśmy do szkoły, msiałyśmy posprzątać, tzn. odkurzyć pokój, a jeśli ktoś jechał do domu, musiał robić generalkę, tzn, posprzątać łazienkę, pokój, ogólnie bardzo przykładano do tego wagę.
--Cytat (grzegorzm):
MYŚLĘ, ŻE TE MIESZKANIA TO BARDZO DOBRY POMYSŁ. W internacie często było tak, że sprzątaniem nie przejmowali się wychowawcy a jeżeli wychowawcy nie to i wychowankowie tym bardziej a zwłaszcza jak była świadomość, że po co sprzątać jak i tak przyjdzie sprzątaczka i po sprząta.--Cytat (gadaczka):
No włanie to jest zaletą takich mieszkań treningowych. Przebywa w nich niewielka liczba osób, a tyflopedagog by ich uczył. Akurat powinien być w nich podział na niewidomych i słabowidzących, żeby uniknąć sytuacji, że osoby, które coś widzą wszstko by ogarniały. Po za tym różnią się techniki wykonywania poszczególnych czynności np. w kuchni niektórzy słabowidzący mogą sugerować się kolorem.

--Koniec cytatu

--Koniec cytatu

22.05.2020 17:48

278 z 346: dariusz.1991

Zadałem konkretne pytanie.

22.05.2020 18:17

279 z 346: Lowca_Androidow

Gadaczko, proponuję ci nałożyć sobie ciemną opaskę na oczy, 24 godziny na dobę, i tak przez miesiąc, namiastka, ale zobaczysz jak wygląda życie w ciemności i czy ten zapis jest fałszywy.
Zastanawiam się skąd się biorą osoby jak ty z tak rozbuchaną ignorancją,
Jeszcze raz napiszę, bo faktycznie masz problem ze zrozumieniem słowa pisanego.
Skoro ten zapis jest przyczyną nieprzyjęcia osoby niewidomej do pracy to dlaczego osoby z pierwszą grupą ze wzroku, ale widzące taką pracę otrzymują? Mają identyczny zapis w orzeczeniu.
To pytanie kieruję również do Elanor.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
22.05.2020 18:22

280 z 346: gadaczka

Wiadomo dlaczego, bo one jednak coś widzą i mają większe możliwości. Łatwiej jest pracodawcy wyobrazić sobie osłabiony wzrok niż jeg całkowity brak.
A ja z kolei nie rozumiem z jakiego powod upierasz się, że ten zapis jest ok, że nie ma potrzeby zmiany jego nazwy.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
22.05.2020 18:25